Wbrew zapowiedziom premier Mette Frederiksen w Danii nie dojdzie do wybicia ponad 14 milionów norek w związku z wykryciem na niektórych fermach mutacji koronawirusa, bo zorientowano się, że nie ma prawa zezwalającego na zmuszenie do tego hodowców. Nim się to jednak stało, ponad dwa miliony zwierząt zostały uśmiercone. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych z powodu zakażeń koronawirusem zdechło ponad 15 tysięcy norek. Władze objęły kwarantanną dziesiątki amerykańskich ferm.