Waszyngton nakłada na Chiny kolejne sankcje, próbując zdusić i zahamować rozwój tamtejszego przemysłu układów scalonych. Gdyby Pekin nadgonił w produkcji tej technologii za Tajwanem, przemodelowałoby to militarno-gospodarczy układ świata. - Ale jeśli Chiny zdecydowałyby się najechać Tajwan, jest bardzo mało prawdopodobne, że przejęłyby nietknięte fabryki i ultraprecyzyjny sprzęt do produkcji czipów - mówi tvn24.pl Chris Miller, autor "Chip War".