Polska będzie niedługo drugą Francją, a już teraz jest na "szybkiej drodze, by stać się krajem naprawdę wysoce zamożnym" - to nie obietnice kandydata w najbliższych wyborach, lecz słowa prezesa Narodowego Banku Polskiego. I pewnie cytaty Adama Glapińskiego mogłyby śmieszyć, gdyby realnie nie wpływały na to, co mamy w kieszeni. A właściwie - czego nie mamy.