Blisko Ludzi

Blisko Ludzi

Czterdzieści lat w kolejce po dowód

Środa, 23 kwietnia Imię: Aleksander. Nazwisko: Maciejewski. Obywatelstwo: BEZPAŃSTWOWIEC. Ile lat można funkcjonować walcząc o polskie obywatelstwo? Okazuje się, że nawet całe życie. W historię "Alika", bo tak mówili o nim przyjaciele z gorzowskiego teatru, trudno uwierzyć, ale naprawdę wydarzyła się w naszym kraju. I już jest tematem filmu dokumentalnego "Czerwiak".

Jaś wrócił do mamy

Czwartek, 24 kwietnia Finał historii chorego na mukowiscydozę Jasia. Chłopcu groziła deportacja, a potem wychowanie u rodziny zastępczej. Teraz jednak wrócił do matki - taką decyzję wydał sąd w Lublinie.

Chcesz mieć lokatę? Pokaż zęby

Piątek, 25 kwietnia Problemy z uzyskaniem bankowego kredytu to nie rzadkość. Ale z założeniem lokaty? Okazuje się, że tak - jeden z banków pogardził pieniędzmi Witolda Czerwińskiego z Łodzi i odmówił ich ulokowania. Powód? Mężczyzna jest... za stary.

"Policjanci przystawili nam broń do skroni"

Piątek, 25 kwietnia Dla jednych była to policyjna akcja, dla innych - napad. Na warszawskiej Pradze policja wkroczyła do romskich domów w poszukiwaniu oszustów. Zdaniem policji wszystko odbyło się zgodnie z procedurami. Jednak Romowie twierdzą, że policjanci m.in. przystawiali im broń do głowy.

Atak czy samoobrona?

Wtorek, 22 kwietnia Rusza proces turystów, którzy w października ubiegłego roku w Dolinie Chochołowskiej zabili niedźwiedzia brunatnego. Oskarżeni do winy się nie przyznają i przekonują, że tylko bronili się przez niedźwiedziem. Prokurator, że skatowali bezbronne, nieagresywne chronione zwierzę.

"Zaatakowani przez bandytów"

Poniedziałek, 21 kwietnia Białystok i brutalne pobicie dwóch 16-latków. 10. zamaskowanych mężczyzn z pałkami i kastetami napadło na  młodych chłopców. Policja wykazała się refleksem, w ciągu kilkudziesięciu minut zatrzymała całą grupę, tyle, że prokuratura kolejnego dnia ich wypuściła.

"Traktują nas jak śmieci"

Piątek, 18 kwietniaW siedzibie Rady Miasta w Wałbrzychu 20 kobiet, w tym kilka w ciąży, głoduje w proteście przeciw odcięciu prądu w nielegalnie zajmowanych przez nie mieszkaniach. W piątek rano jedna z nich zasłabła i trafiła do szpitala. Po południu inna spadła ze schodów. Rozmowy z wiceprezydentem miasta nie przyniosły rezultatu.

"Psom wstęp wzbroniony"

Czwartek, 17 kwietnia Wracamy proszę Państwa do sprawy, o której niedawno mówiliśmy - na przykładzie niewidomej Pani Joli. Okazuje się, że spokojne zrobienie zakupów w wielu supermarketach w towarzystwie psa przewodnika było praktycznie niemożliwe. Ochrona zasłaniając się przepisami tłumaczyła , że niewidoma kobieta zakupy może zrobić sama - z psem nie. Takie absurdalne sytuacje niestety powtarzały się, po materiale pomoc kobiecie obiecali urzędnicy, sprawdzamy czy coś od tamtej pory się zmieniło.

"Polska wymarzonym domem"

Czwartek, 17 kwietnia Najważniejsze jest to, że mogą już być razem, że dobrzy ludzie wyciagnęli do nich pomocną dłoń, że dostaną dach nad głową. Teraz marzą tylko o tym, żeby w komplecie, legalnie mogli żyć właśnie tu. "Prosto z Polski" w Kuleszowie - repatrianci, o których mówiliśmy państwu wczoraj, dziś przerywają głodówkę, bo mąż i syn pani Swietłany opuścili areszt deportacyjny.

"Sprawiedliwość po trzech latach"

Czwartek, 17 kwietnia Po trzech latach walki, emeryt z Częstochowy pan Jan, w końcu odetchnął z ulgą. Sąd przyznał mu rację. Mężczyzna nie musi ponosić finansowych konsekwencji wypadku sprzed trzech lat. Jadąc wtedy swoim czerwonym polonezem pan Jan zderzył się z policyjnym radiowozem. Policja zażądała odszkodowania: nie tylko za naprawę auta, ale także za pobyt na zwolnieniu policjanta. I tu zaczęły się schody, bo towarzystwo, w którym pan Jan miał wykupione OC powiedziało krótko: "Nie płacimy".

Poleciały jak domki z kart...

Czwartek, 17 kwietnia W ciągu sekundy stracili dach nad głową, trąba powietrzna jak kartkę papieru wyginała dachy i wyrywała drzewa. 22 osoby z okolic Grudziądza w ciągu chwili straciły praktycznie wszystko. O tym, co się wydarzyło, dowiedzieliśmy sie od państwa na Kontakt TVN24. Na szczęście, nikt nie ucierpiał, ale szkody są ogromne.

Nie ma becikowego, bo urodziła w Anglii

Czwartek, 17 kwietnia Czuje się jak czarna owca wśród polskich matek. Inne dostały becikowe, ona nie - i jeszcze musi się tłumaczyć. Pani Kasia i jej synek Patryk są Polakami, a przecież każda Polka po urodzeniu dziecka miała dostać becikowe. W tym wypadku wystarczył wyjazd za granicę, żeby pojawiło się mnóstwo urzędniczych wątpliwości.

Darowano mu wózek, fiskus zabierze podatek

Środa, 16 kwietniaOd 15 lat Janusz Świtaj jest sparaliżowany. Niedawno otrzymał specjalistyczny wózek, dzięki któremu może wydostać się poza cztery ściany swojego mieszkania. Jednak wózek stanowi darowiznę, od której trzeba zapłacić podatek. - Dostaje się w łeb za to, że się coś dobrego robi - oburza się Anna Dymna.

Trafili w Warszawie na prawdziwy wyścig szczurów

Poniedziałek, 14 kwietniaZamiast ładnego widoku z okna - stosy zalegajacych śmieci, wśród których hasają szczury. Tak wygląda codzienność mieszkańców warszawskiego osiedla przy ulicy Tomcia Palucha. - Żyjemy jak na śmietnisku - skarżą się. O warunkach, w jakich mieszkają, poinformowali, pisząc na Kontakt TVN24.

Będzie lepszą matką, jak zostawi dzieci

Piątek, 11 kwietniaElżbieta Płócienniczak wraz z mężem od 27 lat są rodziną adopcyjną. Pod ich dach często trafiają chore i niepełnosprawne dzieci. Małżeństwo chce zostać zawodowymi rodzicami zastępczymi. Jednak aby uzyskać takie kwalifikacje, kobieta musiałaby pójść na specjalny kurs i na trzy miesiące zostawić piątkę wychowywanych dzieci.

Superwójt czy rozbójnik?

Wtorek, 8 kwietnia Kiedy sołtys miejscowości Klesno, Zbigniew Mencel, stanął w obronie bitej kobiety, został okrzyknięty superwójtem. Jednak policja ma co do niego inne zdanie - twierdzi, że to on był napastnikiem.

Zakupy z przeszkodami

Wtorek, 8 kwietnia Skok przez płot - to nowa atrakcja, jaką urządzili mieszkańcom Olsztyna właściciele konkurencyjnych sklepów. Teraz by przejść ze sklepu Społem do Biedronki, klienci muszą pokonywać świeżo wzniesioną barierkę. - To przypomina spór Kargula z Pawlakiem - skarżą się okoliczni mieszkańcy.

"Czeczeńcy - won do domu!"

Piątek, 4 kwietnia O sąsiedzkich stosunkach raczej już nie można mówić. Po ostatnim pobiciu młodego Polaka, mieszkańcy Rudzienka koło Otwocka na sąsiadów Czeczenów patrzą inaczej. Czy błąd jednego człowieka może zmienić życie wszystkich mieszkańców tej miejscowości?

Chory, ale na serce

Czwartek, 3 kwietnia W stanie przedzawałowym trafił do szpitala w Legnicy. Lekarze stwierdzili, że jest agresywny, więc przeniesli go do szpitala psychiatrycznego. Wersja personelu medycznego i wersja żony mężczyzny całkowicie się wykluczają. Lekarze twierdzą, że pan Czesław pobił pielęgniarkę, żona że przez 35 lat nigdy nie miał podobnych problemów. Zabrała męża do domu, operacji na serce jednak nie doczekał. Zmarł na zawał.

Czekał na pomoc jedząc pierze

Środa, 2. kwietnia - Pierwszy raz w swojej kilkunastoletniej pracy zetknęłam się z człowiekiem w tak ciężkim stanie - powiedziała wstrząśnięta lekarka, która przyjęła na swój oddział pana Edwarda - starego, schorowanego mężczyznę. Przez ostatnie trzy tygodnie, zostawiony sam sobie, mężczyzna praktycznie umierał. Żeby przeżyć, jadł pierze.