Choć od erupcji wulkanu Kilauea na Hawajach minął już ponad tydzień, lawa wciąż wypływa z jednej strony krateru. Oszacowano, że jezioro lawy, które się pojawiło, ma objętość ponad 22 milionów metrów sześciennych. W regionie wciąż jest niebezpiecznie.