- Jeśli by się okazało, że zakorzeniają się krzywdzące stereotypy dotyczące imigrantów, to trzeba podjąć kierunkową, skoncentrowaną na Wielkiej Brytanii kampanię promocyjno-wyjaśniającą - mówił w "Faktach po Faktach" Włodzimierz Cimoszewicz. Zdaniem byłego premiera i byłego szefa MSZ Donald Tusk jak do tej pory działa właściwie ws. wypowiedzi szefa brytyjskiego rządu.
W niedzielę premier David Cameron zasygnalizował, że prawo do zasiłku dla imigrantów na dzieci, które pozostały w kraju ojczystym, będzie jednym z punktów negocjacyjnych Londynu z Brukselą w sprawie nowego statusu członkowskiego W. Brytanii w UE. Wskazał przy tym na polskie dzieci. Z zasiłku przewidzianego w prawie unijnym korzysta w Wielkiej Brytanii 25 tys. 659 polskich dzieci, co czyni je największą grupą wśród beneficjentów.
Cimoszewicz: Zapowiedzi Camerona są niewiele warte
Włodzimierz Cimoszewicz w "Faktach po Faktach" powiedział, że chęci Camerona, by renegocjować umowę z Unią, to głównie przejaw walki politycznej w samej Wielkiej Brytanii i reakcja na fakt, że Partia Konserwatywna jest "poważnie zagrożona w kolejnych wyborach".
- On wybrał tę taktykę licytowania się w eurosceptycyzmie w rozmaitych inicjatywach: referendum na temat członkostwa w Wielkiej Brytanii, te wszystkie opowieści o tym co on będzie chciał renegocjować itd. - stwierdził senator. Dodał jednak, że "to wszystko z prawnego punktu widzenia jest niewiele warte". - On nie jest w stanie zmienić traktatów europejskich, prawa podstawowego, bez zgody wszystkich. Wystarczy weto, czy brak zgody jednego z członków Wspólnoty i wszystkie plany pana Camerona licho weźmie - powiedział Cimoszewicz.
Dodał, że obecna polityka polskiego rządu w sprawie słów Davida Camerona jest "właściwa". - Walenie pięścią w stół, to specjalność Chruszczowa - powiedział Cimoszewicz.
"On reaguje jak korek na falę tego, co się dzieje w społeczeństwie"
Cimoszewicz ocenił też, że "wbrew pozorom to nie jest sprawa Cameron a Polska". - Cameron od lat prowadzi niezwykle ryzykowną i nieodpowiedzialną politykę, nie potrafiąc opanować sytuacji we własnej partii, gdy chodzi o eurosceptyczne, konserwatywne skrzydło - powiedział były premier. Zwrócił uwagę, że zachowanie premiera Wielkiej Brytanii to także reakcja na nasilające się nastroje eurosceptyczne w społeczeństwie. - On reaguje jak korek na falę tego, co się dzieje w społeczeństwie, ale jednocześnie tę falę wzmacnia - zauważył Cimoszewicz.
Były premier pytany o propozycję Radosława Sikorskiego dla Jarosława Kaczyńskiego, by PiS wystąpił w europarlamencie z koalicji z partią Camerona, powiedział, że "przez ministra przemawia polityk krajowy". - W ten sposób korzysta z okazji, żeby przypomnieć PiS, że popełnił kiedyś błąd i znajduje się w mało komfortowej sytuacji, gdy jest w jednej rodzinie politycznej w Parlamencie Europejskim z partią, której szef właśnie wyczynia to, co wyczynia w stosunku do Polski i Polaków - ocenił Cimoszewicz.
Autor: ktom//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24