Podkomisja Macierewicza od pół roku nie ujawnia, co robi i za ile. Następnej okazji nie będzie

[object Object]
Poseł Paweł Suski (PO) opowiada o spotkaniu z podkomisją smoleńską (wideo z 10 lipca 2019 r.)tvn24
wideo 2/7

Od marca opozycja daremnie czeka na informację o działaniach podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza, która bada katastrofę z 10 kwietnia 2010 roku, działaniach ministerstwa obrony w tej sprawie oraz o związanych z tym kosztach. Komisja - jak mówi jej przewodniczący Michał Jach z Prawa i Sprawiedliwości - nie planuje wracać do tego tematu.

14 marca 2019 roku do komisji obrony wpłynął wniosek posłów Platformy Obywatelskiej o zwołanie posiedzenia na temat katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. Opozycja chciała się dowiedzieć, jakie działania podejmuje MON w związku z katastrofą smoleńską i jakie koszty są z tym związane. Wnioskowała też, by przewodniczący podkomisji smoleńskiej, były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz (PiS) przedstawił raport dotyczący pracy i dokonań tego gremium.

Posiedzenia sejmowych komisji odbywają się w terminach określonych przez samą komisję, jej prezydium lub przewodniczącego. W przypadku komisji obrony Prawo i Sprawiedliwość ma większość nie tylko w komisji i jej prezydium, lecz obsadza także stanowisko przewodniczącego - jest nim poseł Michał Jach.

Istnieje sposób, by debata na jakiś temat odbyła się na wniosek mniejszości, czyli opozycji. Wystarczą do tego podpisy jednej trzeciej członków komisji. Regulamin Sejmu mówi, że w takiej sytuacji przewodniczący ma obowiązek zwołać posiedzenie w ciągu miesiąca.

Art.152 2. Na pisemny wniosek co najmniej jednej trzeciej ogólnej liczby członków komisji przewodniczący komisji obowiązany jest zwołać posiedzenie komisji w celu rozpatrzenia określonej sprawy. Zwołując posiedzenie w tym trybie, przewodniczący komisji wyznacza termin posiedzenia tak, aby posiedzenie odbyło się w terminie 30 dni od dnia złożenia wniosku, o którym mowa w zdaniu pierwszym. Regulamin Sejmu

W tej kadencji, gdy Prawo i Sprawiedliwość jest u władzy, takich posiedzeń w ramach prac komisji obrony było kilkanaście (PiS i PO spierają się, ile dokładnie). W poprzedniej kadencji, gdy PiS było w opozycji, w tej samej komisji było ich siedem.

CZYTAJ WIĘCEJ: USTALENIA KOMISJI MILLERA W SPRAWIE KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ >

Pierwsza strona wniosku PO. W prawym górnym roku data wpływu do komisji: 14 marca 2019 r.
Pierwsza strona wniosku PO. W prawym górnym roku data wpływu do komisji: 14 marca 2019 r.Pierwsza strona wniosku PO. W prawym górnym roku data wpływu do komisji: 14 marca 2019 r.tvn24.pl

Kilka razy przekładane

Jak zauważyła Polska Agencja Prasowa, posiedzenie na temat działań w sprawie katastrofy smoleńskiej było kilkakrotnie przekładane.

W czerwcu przewodniczący komisji Michał Jach dopuścił do obrad w tej sprawie za zamkniętymi drzwiami. Część posłów PiS nie przyszła i wtedy opozycja przegłosowała wniosek, by posiedzenie było jawne. Jach ogłosił kilkunastominutową przerwę w obradach, które do tej pory nie zostały wznowione, mimo że tego samego dnia przewodniczący zapowiedział, że jawne posiedzenie, na którym zostaną przekazane ograniczone informacje, "będzie przeprowadzone w najbliższym możliwym terminie".

W środę 11 września 2019 roku Sejm rozpoczął ostatnie posiedzenie przed wyborami parlamentarnymi. Tego dnia komisja obrony zebrała się dwa razy, w tym po to, by przyjąć sprawozdanie z działalności w tej kadencji Sejmu.

Przewodniczący: Smoleńsk? Chodzi tylko o wywołanie awantury

W rozmowie z tvn24.pl przewodniczący Jach przyznaje, że planuje w tej kadencji jeszcze co najmniej jedno posiedzenie komisji, ale na inny temat. - A co z marcowym wnioskiem o posiedzenie w sprawie katastrofy smoleńskiej? - pytamy.

- To już jest sprawa zamknięta. Po dyskusji stwierdziliśmy, że to się odbyło - odpowiada przewodniczący.

- A kto tak stwierdził? - dopytujemy.

- Osoby, których opinia jest istotna - mówi poseł Jach.

- Czyli kto? - pytamy jeszcze raz.

- Proszę pana, odbyło się i do tego już nie wracamy. Na ten temat nie będzie już posiedzenia - odpowiada przewodniczący komisji.

"Przewodniczący złamał Regulamin Sejmu". Paweł Suski (PO) o niezwoływaniu posiedzeń komisji przez Michała Jacha (PiS)
"Przewodniczący złamał Regulamin Sejmu". Paweł Suski (PO) o niezwoływaniu posiedzeń komisji przez Michała Jacha (PiS)Sejm

Jeszcze w lipcu, gdy komisja obrony zebrała się, by omówić - jak to ujęła Platforma - "nieprawidłowości w pracy przewodniczącego", Jach odpowiadał, że opozycja chce tylko awantury.

- Ze smutkiem stwierdzam, że wszystkie wnioski domagające się przeprowadzenia posiedzenia komisji, na którym będą przedstawione prace podkomisji smoleńskiej, miały tylko jeden cel. Tym celem było wywołanie awantury na posiedzeniu komisji - argumentował wtedy przewodniczący.

PiS: o pewnych sprawach nie można mówić publicznie

Dlaczego PiS nie chciało, by o katastrofie smoleńskiej dyskutowano w Sejmie w sposób jawny? Jeszcze w czerwcu Jach wyjaśniał, że prace podkomisji Macierewicza dotyczą także śledztwa prowadzonego przez prokuraturę, gdzie pewne informacje są zastrzeżone. - Dlatego zgodnie z wnioskiem przewodniczącego podkomisji Antoniego Macierewicza głosowaliśmy nad przeprowadzeniem posiedzenia w trybie zamkniętym - mówił przewodniczący komisji obrony.

Według podkomisji smoleńskiej to posłowie PO są winni temu, że nie udało się przedstawić informacji na temat wznowionego badania katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. "Na skutek działań posłów Platformy Obywatelskiej zamknięte posiedzenie Sejmowej Komisji Obrony Narodowej nie odbyło się. Podczas planowanego posiedzenia Przewodniczący Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego miał przedstawić zakres prac zrealizowanych po kwietniu 2018 roku. Materiały Podkomisji zawierają dane dokumentujące fakt eksplozji, co znajduje odzwierciedlenie w charakterze ran oraz zniszczeniu i rozmieszczeniu ciał ofiar na wrakowisku" - oświadczyła podkomisja w czerwcu.

"Z przyczyn etycznych i prawnych Przewodniczący Antoni Macierewicz uznał za niemożliwe zaprezentowanie tych danych na otwartym posiedzeniu" - napisano w oświadczeniu.

Miesiąc później Macierewicz, który jest także członkiem sejmowej komisji obrony, podkreślał, że zgodnie z Prawem lotniczym prace podkomisji smoleńskiej są niejawne, więc szczegóły można przedstawiać jedynie w ograniczonym zakresie.

Ile kosztuje podkomisja smoleńska?

Na pytania o środki finansowe, którymi dysponuje podkomisja Macierewicz odpowiedział, że "budżet był przedstawiany systematycznie, co roku, ostatnio w kwietniu ubiegłego roku, i tak samo będzie w tym roku".

W kwietniu 2018 roku Macierewicz mówił, że podkomisja, powołana w lutym 2016 roku, przez cały dotychczasowy okres funkcjonowania wydała 5,9 miliarda złotych. Z kolei wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz precyzował, że w 2016 roku wydatki podkomisji wynosiły niecałe 1,5 miliona złotych (z zaplanowanych 4 milionów złotych), a w 2017 roku - nieco ponad 3,5 miliony złotych (z zaplanowanych 4,6 miliona złotych).

Ponadto, wiceminister poinformował, że w latach 2010-15 rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej wypłacono 71 milionów złotych, a od 2016 roku do kwietnia 2018 roku - 21,5 miliona złotych.

"Rażące naruszenie prawa"

Czesław Mroczek, wiceprzewodniczący komisji z ramienia PO i były wiceminister obrony, uważa, że brak dyskusji o tym, co robi podkomisja smoleńska, oznacza, że Sejm nie kontroluje, co się w niej dzieje.

- PiS wielokrotnie utrudniał prace sejmowej komisji obrony, zamykał dyskusję, przerywał posiedzenia. W dwóch sprawach - efektów pracy podkomisji smoleńskiej oraz tragicznej sytuacji Sił Powietrznych - przewodniczący komisji i większość nie dopuściła w ogóle do dyskusji. To jest rażące naruszenie prawa i uniemożliwienie pracy organowi państwa, jakim jest Sejm i jego komisje. W moim przekonaniu za to powinna być odpowiedzialność - mówi Mroczek.

CZYTAJ WIĘCEJ: USTALENIA KOMISJI MILLERA W SPRAWIE KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ >

Autor: Rafał Lesiecki (rafal_lesiecki@tvn24.pl) / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

Dziś zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa, nasze śmigłowce będą zrzucać big bagi - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Przekazał, że w środę w akcję niesienia pomocy pokrzywdzonym było zaangażowanych łącznie 12 tysięcy wojskowych, a w czwartek to będzie 16 tysięcy. Poinformował też, że w poniedziałek rusza operacja "Feniks", podczas której wojsko zaangażuje się we wsparcie odbudowy na terenach, które dotknęła powódź.

Dziś "pracowita noc", w poniedziałek rusza "największa operacja w historii"

Dziś "pracowita noc", w poniedziałek rusza "największa operacja w historii"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - mówił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - mówiła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Gdzie jest burza? W środę wieczorem 18.09 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmotom i błyskom towarzyszą opady deszczu. W Głuchołazach spadł grad. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi w pięciu województwach, miejscami spadł grad

Gdzie jest burza? Grzmi w pięciu województwach, miejscami spadł grad

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

Fala wezbraniowa na Odrze przemieszcza się przez Oławę i zbliża się do Wrocławia. Z prognozy IMGW wynika, że kulminacji we Wrocławiu należy spodziewać się w nocy ze środy na czwartek.

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Według najnowszych prognoz kulminacyjna fala ma dotrzeć do Wrocławia w nocy ze środy na czwartek. W czasie wieczornego sztabu kryzysowego prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska powiedziała, że przewidywany stan wody w czasie fali kulminacyjnej to 559 cm, „co wynosi 170 cm mniej niż maksimum z 1997 roku". "Czyli to powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód" - podkreśliła. Prezydent miasta przyznał, że "największym zmartwieniem będzie utrzymująca się wysoka woda".

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W Nowogrodzie Bobrzańskim poziom wody osiągnął 470 centymetrów. Służby pracują nad umacnianiem wałów. Największy niepokój budzi obecnie sytuacja w Oławie i Brzegu, gdzie w tej chwili jest najwyższy stan wody.

Apogeum fali w Nowogrodzie Bobrzańskim. Groźnie w Oławie i Brzegu

Apogeum fali w Nowogrodzie Bobrzańskim. Groźnie w Oławie i Brzegu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl

Kiedy po ucieczce przed powodzią mieszkańcy wsi pod Kłodzkiem wrócili w końcu do swojego domu, zauważyli na szczycie instalacji fotowoltaicznej budę. W środku był pies. - Dryfował z nurtem gigantycznej fali, po obolałym i poranionym psiaku widać, że w ciągu ostatnich dni przeżył wiele - komentuje Konrad Kuźmiński z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.

Dryfował w budzie z nurtem fali. "Przeżył wiele"

Dryfował w budzie z nurtem fali. "Przeżył wiele"

Źródło:
TVN24

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters, powołując się na źródła. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Na 25 lat pozbawienia wolności Sąd Okręgowy w Tarnowie skazał Czesława K. oskarżonego o zabójstwo swojej żony w nocy z 3 na 4 stycznia 2019 roku w Borzęcinie. Ciało 35-latki zostało znalezione w rzece Uszwica, ponad miesiąc po jej zaginięciu. Wyrok nie jest prawomocny.

Wróciła z Anglii do Polski i ślad po niej zaginął. Mąż skazany za zabójstwo

Wróciła z Anglii do Polski i ślad po niej zaginął. Mąż skazany za zabójstwo

Źródło:
PAP

Mieszkał na szczycie Pałacu Kultury i Nauki. Sokół Franek nie żyje. Jego szczątki na jednym z dachów Pałacu znalazła grupa FalcoFans. Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt Sokół przyjrzy się sprawie.

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury znaleziony martwy

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury znaleziony martwy

Źródło:
PAP

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

Warren Buffett, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP