Potwierdziły się informacje, do których w poniedziałek dotarł portal tvn24.pl - Janusz Kaczmarek został oficjalnym kandydatem LiS na premiera. W wywiadzie dla "Dziennika" mówi, że motywacją jest dla niego sytuacja, w jakiej znalazła się jego rodzina. Przekonać go do tego miał Roman Giertych, który złożył wczoraj wniosek o konstruktywne wotum nieufności.
- Podjąłem taką decyzję po dziesiątkach rozmów, które dziś odbyłem. Nigdy dotąd nie chciałem być politykiem, wybierałem karierę urzędniczą. Teraz wiem, aby dalej służyć państwu, muszę wejść w świat polityki. - tłumaczy "Dziennikowi" Kaczmarek.
Nigdy dotąd nie chciałem być politykiem, wybierałem karierę urzędniczą. Teraz wiem, aby dalej służyć państwu, muszę wejść w świat polityki Janusz Kaczmarek
Roman Giertych osobiście złożył w poniedziałek w Sejmie wniosek o konstruktywne wotum nieufności. W dokumencie - jako kandydat na premiera - figuruje zdymisjonowany w ubiegłym tygodniu szef MSWiA Janusz Kaczmarek.
- Polsce potrzebny jest rząd zgody narodowej, rząd, który będzie budował, a nie burzył - powiedział szef LPR Roman Giertych. I dodał: - Polsce potrzebny jest rząd, który będzie starał się rozliczyć realną korupcję, a nie zajmował się podsłuchiwaniem i inwigilowaniem polityków-konkurentów PiS.
Podkreślił, że kandydatura Kaczmarka na stanowisko premiera, to kandydatura, która - jego zdaniem - "pozwoli na uzyskanie, jak największego poparcia ze strony PiS". Przyznał, że prowadzi w tej sprawie rozmowy. - Ta kandydatura daje szansę na kontynuowanie tych elementów, które były dobre w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, a wyeliminowanie tych elementów, które były złe - ocenił szef LPR.
Politycy LiS zachwalają kandydaturę Kaczmarka. - Ma doświadczenie, wiedzę, zna mechanizmy rządowe - przekonuje jeden z posłów LPR.
Nie godzę się na Polskę jako kraj totalnej inwigilacji. Chcę zrobić coś, aby najgorsze podejrzenia nie ziściły się Janusz Kaczmarek 2
Szanse wniosku jednak wydają się znikome: Platforma Obywatelska zapowiedziała, że nie poprze wniosku o konstruktywne wotum nieufności LPR i Samoobrony. - Nie planujemy działań na rzecz powołania jakiegokolwiek rządu w tym Sejmie. Działamy na rzecz przyśpieszonych wyborów - zapowiedział wicemarszałek Sejmu Bronisław Komorowski z PO.
Natomiast według lidera SLD Wojciecha Olejniczaka - jego partia nie podjęła decyzji w tej sprawie.
Małgorzata Czyczło, tan
Źródło: tvn24.pl, "Dziennik", PAP