W niedzielę przedstawicielka Rzecznika Praw Obywatelskich doktor Ewa Dawidziuk, dyrektor Zespołu do spraw Wykonywania Kar w Biurze RPO, zbadała na miejscu w Zakładzie Karnym w Płocku stan poszanowania praw tymczasowo aresztowanej Margot - czytamy w komunikacie na stronie rpo.gov.pl.
W piątek przed siedzibą Kampanii Przeciw Homofobii w Warszawie odbył się protest przeciwko decyzji sądu o dwumiesięcznym areszcie dla Margot z kolektywu Stop Bzdurom, która jest podejrzana o uszkodzenie furgonetki z homofobicznymi hasłami i atak na jej kierowcę.
W niedzielę doszło do spotkania przedstawicielki Rzecznika Praw Obywatelskich doktor Ewy Dawidziuk – dyrektor Zespołu do spraw Wykonywania Kar w Biurze RPO, z tymczasowo aresztowaną Margot w Zakładzie Karnym w Płocku.
Jak czytamy w komunikacie na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich, wczorajsza próba spotkania z aresztowaną w Areszcie Śledczym Warszawa-Białołęka nie powiodła się, bo Margot została przetransportowana w inne miejsce.
"Przebywa w pojedynczej celi przejściowej"
Z komunikatu dowiadujemy się, że do zbadania na miejscu takich spraw uprawnia Rzecznika art. 13 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich. Ponadto, na podstawie art. 8b paragraf 1 kodeksu karnego wykonawczego, Rzecznik Praw Obywatelskich lub osoba przez niego upoważniona ma prawo wstępu w każdym czasie, bez ograniczeń, do zakładów karnych, aresztów śledczych i innych miejsc, w których przebywają osoby pozbawione wolności, oraz poruszania się po ich terenie, przeglądania dokumentów i żądania wyjaśnień od administracji tych jednostek, a także do przeprowadzania podczas nieobecności innych osób rozmów z osobami pozbawionymi wolności oraz badania ich wniosków, skarg i próśb.
"Tymczasowo aresztowana przebywa w pojedynczej celi przejściowej, gdzie zgodnie z przepisami kodeksu karnego wykonawczego może przebywać do 14 dni. Pobyt w tej celi związany jest także z zasadami przyjętymi w dobie pandemii koronawirusa. Nowo przyjmowane osoby są izolowane celem obserwacji stanu zdrowia i zapobiegania tym samym ewentualnemu rozprzestrzeniania się koronawirusa" - czytamy w komunikacie na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich.
"Administracja jednostki penitencjarnej dba o zapewnienie aresztowanej bezpieczeństwa osobistego"
W komunikacie czytamy, że rozmowa na osobności była prowadzona z Margot w pomieszczeniu do "czynności procesowych". została poinformowana o zasadach odbywania tymczasowego aresztu, konieczności wystąpienia do dyrektora jednostki z prośbą m.in. o dietę wegańską, talon na paczkę odzieżową, czy możliwości wypożyczania książek z biblioteki i robienia zakupów w kantynie więziennej.
"Administracja jednostki penitencjarnej dba o zapewnienie aresztowanej bezpieczeństwa osobistego. Aresztowana po rozmowie z wychowawcą i psychologiem, przeprowadzonych w dniu przyjęcia do jednostki penitencjarnej, czuje się dobrze. Oczekuje na kontakt z obrońcami. Z perspektywy poszanowania prawa do obrony kontakt poprzez widzenia czy rozmowy telefoniczne z adwokatami jest bardzo ważny. Będzie jednak możliwy dopiero wtedy, gdy organ dysponujący wyda zarządzenie o wyrażeniu zgody na widzenie lub rozmowy telefoniczne z obrońcami. Należy oczekiwać, że organ dysponujący rozpozna wnioski adwokatów bez zbędnej zwłoki" - przekazano.
"Weryfikację stanu poszanowania praw tymczasowo aresztowanej Margot zakończono krótką rozmową z dowódcą zmiany por. Krzysztofem Kwiatkowskim, który w dniu badania zastępował dyrektora jednostki" - poinformowano w komunikacie.
Źródło: rpo.gov.pl