Kobieta w zaawansowanej ciąży zginęła w wypadku drogowym w Łącznicy (woj. Lubuskie). Lekarzom nie udało się również uratować jej dziecka. W ich samochód uderzyło auto prowadzone przez pijanego 24-latka.
Prowadzony przez 22-letnią kobietę opel zderzył się z renault. - Podczas reanimacji lekarze stwierdzili, że jej dziecko żyje i natychmiast zabrali kobietę do szpitala w Gorzowie - powiedział Marek Waraksa z zespołu prasowego lubuskiej policji. Niestety, po przybyciu do szpitala okazało się, że dziecko jest martwe.
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że 24-latek zjechał swoim renaultem na przeciwny pas ruchu i czołowego zderzył się oplem kierowanym przez ciężarną kobietę. Miał ponad dwa promile alkohole.
- Mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń, w związku z wypadkiem został zatrzymany. Grozi mu zarzut doprowadzenia pod wpływem alkoholu do wypadku z dwoma ofiarami śmiertelnymi, za co kodeks karny przewiduje nawet do 12 lat więzienia" - powiedział PAP Marek Waraksa z zespołu prasowego lubuskiej policji
Na razie nie znana jest przyczyna wypadku. Trasa wojewódzka nr 156 ze Strzelec Krajeńskich do Drezdenka jest zablokowana. Według policji, utrudnienia w ruchu mogą potrwać dwie godziny. W związku z wypadkiem policja zorganizowała objazdy.
Źródło: PAP, lex.pl