Główny Inspektor Sanitarny uruchomił specjalną infolinię, gdzie można zasięgnąć informacji m.in. dotyczących negatywnych skutków i możliwości leczenia - poinformował we wtorek wiceszef MSW Grzegorz Karpiński na konferencji prasowej poświęconej zwalczaniu dopalaczy. Dodał również, że Polska zwróciła się o pomoc do Europolu.
Karpiński powiedział, że "ze względu na skalę tego zjawiska" m.in. w MSW, MF, GIS, UOKiK powołani zostaną pełnomocnicy, których zadaniem będzie bieżąca koordynacja wszystkich służb i inspekcji w zakresie zwalczania zjawiska dopalaczy. - Ich rola będzie polegała na tym, żeby być tymi, którzy na bieżąco współpracują, informują i koordynują pozostałe inspekcje i służby w zakresie zwalczania zjawiska handlu dopalaczami - powiedział Karpiński. Dodał, że GIS uruchomił specjalną infolinię - 800 060 800 - gdzie można zasięgnąć wszelkiej informacji dotyczących negatywnych skutków, możliwości leczenia, jak również przekazywać informacje, które mogą ułatwić organom ścigania dotarcie do potencjalnych sprawców tego procederu.
Jak powiedział Karpiński, część ustaleń w ostatnich dniach wskazuje na to, że środki, które były wprowadzane do obrotu w Polsce, są produkowane za granicą. Dodał, że w związku z tym Polska zwróciła się także do Europolu o pomoc w zakresie walki z dopalaczami
13 osób zatrzymanych
Zastępca komendanta głównego policji nadinsp. Mirosław Schossler przekazał, że w poniedziałek w godzinach wieczornych śląscy policjanci zatrzymali trzy osoby, wśród nich 20-latka, który - zdaniem policji - jest głównym organizatorem nielegalnej dystrybucji środka o nazwie "Mocarz". Dodał, że w ostatnich dniach w postępowaniu prowadzonym na Śląsku zatrzymano w sumie 13 osób. Większość z nich miała już wcześniej konflikty z prawem. Główny organizator dystrybucji "Mocarza" w chwili zatrzymania miał ten środek przy sobie. Zatrzymywano go z tym specyfikiem również wcześniej, ale wtedy "Mocarz" nie był jeszcze nielegalny - podkreślił wiceszef KGP. Według Schosslera wszystko wskazuje, że ta grupa miała charakter zorganizowany (wtedy grozi surowsza odpowiedzialność - red.) i że działała nie tylko w Katowicach. Jak dodał, na terenie całego kraju trwają szeroko zakrojone działania policji, w które zaangażowani są funkcjonariusze Centralnego Biura śledczego Policji i pionów zwalczania przestępczości narkotykowej. W sumie to 1,5 tys. osób. Schossler poinformował, że policja ściśle współpracuje z Interpolem i Europolem. - Działamy tutaj na poziomie wymiany operacyjnej i na najbliższe dni pewnie przygotujemy działania, które wykroczą poza teren naszego kraju - powiedział.
Blisko 250 zatrutych
W wtorek rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) w Katowicach podało, że od czwartku w całym regionie odnotowano już 247 przypadków zatruć dopalaczami, najwięcej w Katowicach – 194. W Częstochowie było ich 29, w Sosnowcu – 21, a w Bielsku-Białej – 3. Dwie osoby przebywające w szpitalach nadal są w stanie krytycznym. W środę po raz pierwszy obradować ma kierowany przez Śląskiego Kuratora Oświaty zespół roboczy, który ma m.in. przygotować działania profilaktyczne adresowane do dzieci i młodzieży. O powołaniu tego zespołu informował w poniedziałek, po posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, wojewoda śląski Piotr Litwa. Według rzeczniczki kuratorium Anny Wietrzyk zespół ma dostarczyć wychowawcom i opiekunom dzieci przebywających na koloniach i półkoloniach materiały ze wskazówkami, jak rozmawiać m.in. o dopalaczach. - Nie wszyscy wiedzą jak takie zajęcia poprowadzić, albo jak je rozpocząć, aby odniosły skutek - powiedziała Wietrzyk. Kuratorium akcentuje, że jednym z głównych wyzwań jest dotarcie do dzieci i młodzieży spędzających wakacje w miastach. - Dzieci, które nigdzie nie wyjechały, mają mnóstwo wolnego czasu, dlatego materiał ten trafi również do domów kultury czy ośrodków sportowych, które organizują różnorodne wakacyjne zajęcia – zaznaczyła Wietrzyk. W poniedziałek wojewoda śląski podał, że w tym roku w regionie zarejestrowano już 905 przypadków zatruć dopalaczami (w całym ub. roku 602 przypadki). Największa ich liczba dotyczy młodzieży w wieku od 15 do 19 roku życia - 260; w przedziale wiekowym 20-24 - było 187 przypadków. Najmłodsi z zatrutych mieli 10 lat. Wśród dzieci w wieku 10-14 lat zarejestrowano 44 zatrucia dopalaczami.
Autor: js//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24