Policja ostatecznie zakończyła poszukiwania w stawie w Hipolitowie (Podlaskie) zwłok jednego z dzieci 41-letniej kobiety, podejrzanej o zabójstwo pięciorga swoich nowo narodzonych dzieci. Szczątków noworodka nie odnaleziono. - Masy błotno-gnilnej było naprawdę bardzo dużo i raczej nie łudziliśmy się, że cokolwiek znajdziemy - tłumaczył prokurator.
Szef wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej w Łomży Janusz Sobieski przypomniał, że - według obecnych ustaleń - w stawie przeciwpożarowym, kilkaset metrów od domu podejrzanej kobiety, zostało porzucone dziecko urodzone jesienią 2008 roku.
Uszczegółowili zarzuty
Prokuratura uszczegółowiła zarzuty postawione kobiecie - dotąd zarzut dotyczył "wielokrotnego" zabójstwa, obecnie jest ona podejrzana o zabójstwo pięciorga swoich nowo narodzonych dzieci. Wciąż nie wiadomo, co stało się z jeszcze jednym dzieckiem. Według obecnej wiedzy śledczych, w latach 1998-2012 kobieta urodziła ośmioro dzieci, z których wiadomo, że dwójka żyje (mają 7 i 10 lat, są obecnie w rodzinie zastępczej). Co do pozostałej szóstki (dwóch dziewczynek i czterech chłopców) to wiadomo, iż pięcioro z nich nie żyje, ale dotychczas odnaleziono szczątki tylko czworga z nich.
Będą szukać ojca zmarłych dzieci
Śledztwo będzie miało charakter wielowątkowy, bo prokuratorzy zamierzają m.in. badać także kwestię właściwego nadzoru nad tą rodziną przez różne instytucje opieki czy pomocy społecznej. Chodzi o ustalenie, dlaczego nikt nie zauważył kolejnych ciąż i tego, że w rodzinie nie przybywa dzieci.
Będą też przeprowadzane badania genetyczne, by ustalić jednoznacznie, kto jest ojcem dzieci z lat 1998-2012. Podejrzana na pewno będzie też badana psychiatrycznie i psychologicznie.
RPD zawiadamia prokuraturę
Własną kontrolę sytuacji tej rodziny i działań różnych instytucji powołanych do pomocy i kontroli, prowadzi też Rzecznik Praw Dziecka, a także - w zakresie swoich kompetencji - wojewoda podlaski i minister sprawiedliwości. Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak - po czwartkowej zapowiedzi - skierował w piątek do łomżyńskiej prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków przez zawodowego kuratora sądowego (z sądu w Łomży) i pracownika socjalnego (z ośrodka pomocy społecznej w Stawiskach). Zawiadomienia zostały wysłane pocztą - poinformował Tadeusz Belerski z Biura Rzecznika Praw Dziecka.
Autor: MON\mtom / Źródło: PAP