Kolejna głowa (po)leci w Agencji

Z pokazanego w "Teraz My" materiału wynikało, że pracę w ARR jest dostać bardzo łatwo - wystarczy w rozmowie telefonicznej powołać się na znajomości w ministerstwie rolnictwa.

O dymisji Sutkowskiego poinformował Jacek Cylwik, przewodniczący klubu PO w podlaskim sejmiku po wieczornym posiedzeniu klubu radnych Platformy. W spotkaniu uczestniczył także Sutkowski, który jest radnym PO. Według Cylwika nie jest wykluczone, że Sutkowski zrezygnuje także z funkcji dyrektora oddziału ARR w Białymstoku

(ZOBACZ, JAK PRZEZ TELEFON ZAŁATWIĆ RZĄDOWĄ ROBOTĘ)

Po prowokacji dymisję sam złożył dyrektor oddziału ARR w Bydgoszczy (CZYTAJ WIĘCEJ)

Prezes ARR zgodził się na odwołanie

W środę prezes ARR Władysław Łukasik wysłał do biura sejmiku województwa wniosek o zgodę na odwołanie Sutkowskiego z funkcji dyrektora. Radni muszą się do tego wniosku odnieść, bo Sutkowski jest radnym. I PO i PiS - dwa największe kluby w podlaskim sejmiku - zadeklarowały, że zagłosują za wydaniem zgody prezesowi ARR na odwołanie dyrektora Sutkowskiego. Zgoda taka była potrzebna, bo jest on jednocześnie radnym. Sutkowski należy do klubu PO; wcześniej był działaczem Samoobrony.

"Sprawa klarowna i przesądzona"

Przewodniczący klubu PO w sejmiku Jacek Cylwik powiedział, że sprawa Sutkowskiego jest "klarowna i przesądzona".

Podlaski poseł PO, szef podlaskich struktur Platformy Robert Tyszkiewicz powiedział, że sprawą Sutkowskiego zajmie się również partyjny sąd koleżeński. Trafił tam wniosek o zawieszenie członkostwa Sutkowskiego w PO do czasu zakończenia w białostockim oddziale ARR kontroli.

Pitera skontroluje białostockie ARR

Kontrola ma wykazać, czy w przeszłości miały miejsce takie praktyki zatrudniania, jakie pokazała dziennikarska prowokacja. Tyszkiewicz powiedział, że w środę zwrócił się o taką kontrolę do sekretarz stanu w kancelarii premiera Julii Pitery, odpowiadającej za walkę z korupcją.

Najbliższa sesja sejmiku województwa podlaskiego jest zaplanowana na 29 września.

Źródło: TVN24, PAP