Polskie kino ma się w tej chwili świetnie i spełnia swoją społeczną, kulturalną, rozrywkową, komercyjną rolę. Reformowanie w momencie, kiedy wszystko idzie dobrze, to jest zagadkowa decyzja, niepojęta. Reformuje się wtedy, jak rzeczy idą źle - mówił w "Kropce nad i" reżyser filmowy i dyrektor studia filmowego "Tor" Krzysztof Zanussi, komentując pomysł ministra kultury dotyczący stworzenia scentralizowanego publicznego ośrodka produkcji filmowej.