Z kraju

Z kraju

Brak rąk do pracy. Biją na alarm i wskazują, co "może nas uratować"

Już 60 proc. dużych i średnich polskich firm ma problemy ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Wzrost płac jest gospodarce potrzebny - przekonuje Łukasz Komuda, ekspert Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. Z kolei Monika Smulewicz, partner w Grant Thornton, uważa że powrót do szkolnictwa zawodowego "to jedyne, co może nas uratować".

Do emerytury pracujemy intensywnie, ale krótko. Polacy w ogonie

Choć Polacy pracują intensywnie, to ich kariery zawodowe są znacznie krótsze niż w większości państw Unii Europejskiej. Jak obliczył Eurostat w 2016 roku Polak mógł się spodziewać, że jego kariera zawodowa będzie trwała prawie 33 lata, co plasuje nas dopiero w trzeciej dziesiątce krajów należących do Wspólnoty. Jednym z powodów jest wcześniejszy wiek emerytalny kobiet. Najdłużej pracują Szwedzi, Duńczycy i Holendrzy. Średnia spodziewana długość pracy w Unii Europejskiej wynosiła 35 lat i 6 miesięcy. Jak podkreśla w swoim opracowaniu Eurostat, między 2006 rokiem, kiedy przeprowadzono poprzednie badanie, a 2016 rokiem długość spodziewanej aktywności zawodowej mieszkańców Europy znacznie się zwiększyła. To efekt głównie zmian regulacji dotyczących przejścia na emeryturę kobiet. W przypadku Polski długość oczekiwanego czasu pracy wydłużyła się o 2 lata i 7 miesięcy.

Szybciej do Krakowa. Pojedziemy nowym odcinkiem S7

Do użytku kierowców oddano około 20 km fragment drogi ekspresowej S7 na odcinku Jędrzejów - granica województwa świętokrzyskiego. Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk zapewnił, że "do 2021 roku pojedziemy drogą ekspresową S7 z Warszawy, przez Radom, Kielce, do Krakowa oraz dalej na południe Polski”.

Kupujemy na potęgę. Smartfony, zmywarki, samochody

W opracowaniu dotyczącym sytuacji budżetów domowych w 2016 r. Główny Urząd Statystyczny podkreślił, że w ubiegłym roku można zauważyć wysoką dynamikę wzrostu wyposażenia gospodarstw domowych w smartfony, telewizory plazmowe lub ciekłokrystaliczne i zmywarki do naczyń.

Gigantyczny wzrost wydatków na cele społeczne. "Jedziemy pełną parą"

O ile w 2015 roku na cele społeczne wydawano 19 miliardów złotych, teraz jest to 71 miliardów złotych. To bezprecedensowy wzrost wydatków na cele społeczne - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki, przedstawiając na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego założenia budżetowe na 2018 rok. Jednocześnie zapowiedział, że jest za ograniczeniem wydatków na Fundusz Pracy.

Rodzi się więcej dzieci. Minister: rynek wymusi zmiany w zatrudnianiu kobiet

Od stycznia do lipca urodziło się 235,1 tys. dzieci. To 18,2 tys. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku - podał Główny Urząd Statystyczny. To naprawdę imponujący wzrost - oceniła szefowa resortu rodziny Elżbieta Rafalska. - Myślę też, że ten rynek pracownika wymusi większą elastyczność pracodawców, jeśli chodzi o zatrudnianie kobiet - rozwiązania bardziej sprzyjające rodzinie, które już są w kodeksie pracy dostępne - dodała.

Ministerstwo Finansów przygotowało pakiet ułatwień dla mikro firm

Ministerstwo Finansów przygotowało "bardzo bogaty pakiet ułatwień dla najsłabszych uczestników obrotu gospodarczego, dla mikroprzedsiębiorców" - powiedział Zbigniew Wiliński z departamentu poboru podatków Ministerstwa Finansów podczas briefingu w Centrum Analitycznym Krajowej Administracji Skarbowej we Wrocławiu.

Ponad 4 miliardy złotych na SKOK-i. Spór o kasy spółdzielcze

Pomoc tak naprawdę trafia do banków przejmujących - tak przedstawiciele SKOK-ów mówią o funduszach płynących z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego do klientów upadających kas. Spółdzielcze kasy odpowiadają też na zarzuty sektora bankowego i pomysł, żeby kasy zostały wyłączone z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Od 2014 roku upadło dziesięć SKOK-ów, a fundusz ich klientom wypłacił do tej pory prawie 4,2 miliardy złotych.

Nie będzie "skokowych podwyżek cen wody". Premier zapewnia

Jeżeli chodzi o ceny wody, to nic się nie zmieniło od mojej wypowiedzi z lipca - podkreśliła w czwartek premier Beata Szydło. W lipcu szefowa rządu zadeklarowała, że w związku z nowym Prawem wodnym, zakładającym między innymi wprowadzenie opłat za pobór wody, podwyżek nie będzie.