Każdy, kto świadczy usługi przewozów pasażerskich samochodami osobowymi, będzie musiał spełnić te same wymagania - zapowiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk w programie "Biznes dla Ludzi" w TVN24 BiS. Jak dodał, projekt nowelizacji ustawy o transporcie drogowym w marcu trafi do parlamentu.
Minister Adamczyk podkreślił, że celem szykowanych zmian w prawie jest zapewnienie tych samych warunków rynkowych dla kierowców świadczących usługi na rynku przewozu osób samochodami osobowymi. Chodzi z jednej strony o taksówkarzy, a z drugiej o kierowców związanych z wielkimi internetowymi platformami, takimi jak Uber czy Taxify.
- Te same zasady i te same obowiązki nakładane na tych, którzy na wolnym rynku funkcjonują. To jest uczciwa konkurencja. Jeżeli jeden przewoźnik płaci podatek, posiada kasę fiskalną, rozlicza się z fiskusem, to drugi przewoźnik niech czyni tak samo. I wówczas niech konkurują - powiedział minister w TVN24 BiS.
- Oczekujemy równowagi na rynku usług. Pragniemy, aby wszyscy, którzy dzisiaj te usługi wykonują, odprowadzali podatki, posiadali wszystkie stosowne uprawnienia, a ich stan zdrowia pozwalał na realizacje tych zadań. Niczego więcej nie chcemy - dodał.
Kiedy ustawa?
Andrzej Adamczyk poinformował, że trwają obecnie prace nad przepisami regulującymi zasady wykonywania przewozów osób autami osobowymi.
- Resort infrastruktury nie zaniechał prac nad tym projektem. Dzisiaj pracujemy już w ramach Komitetu Stałego (Rady Ministrów - red.). Musimy rozmawiać z Rządowym Centrum Legislacji, bo pojawiają się inne pomysły. W przestrzeni naszej debaty, uzgodnień resortowych, pojawiają się koncepcje, żeby ten rynek maksymalnie liberalizować. My mamy swoją koncepcję - mówił.
Pytany, kiedy projekt ustawy trafi do parlamentu, odparł: - Mamy nadzieję, że Sejm będzie gospodarzem tego projektu już w marcu. I mam nadzieję, że do czerwca zakończy się proces legislacyjny w Sejmie i w Senacie, pan prezydent podpisze stosowną ustawę.
Jak dodał, proponowana ustawa ma 9-miesięczne vacatio legis.
Warunki
Minister tłumaczył, jakie warunki - zgodnie z planem resortu - będzie musiał spełniać kierowca, który chce świadczyć usługi na rynku przewozu osób. - Licencja to potwierdzenie, że ten, który wykonuje usługę, posiada (po pierwsze) uprawnienia do prowadzenia samochodu. To nie żart, zdarzają się kierowcy, którzy nie mają takich uprawnień i nie mają zarejestrowanej działalności gospodarczej - podkreślał. Drugi warunek - jak wyjaśniał Adamczyk - to potwierdzenie niekaralności. - Musimy mieć pewność, że osoby wykonujące usługę nie zagrażają swoim klientom. Bardzo łatwo możemy sobie wyobrazić osobę skazaną prawomocnym wyrokiem za przestępstwo wobec innych obywateli - mówił. Kolejnym warunkiem jest założenie działalności gospodarczej (wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej) oraz odpowiednie badania psychotechniczne kierowców (określające sprawność fizyczną i psychiczną).
- Takie jak przechodzi każdy z nas. Jeżeli chcemy korzystać z samochodu w ramach naszych obowiązków służbowych, musimy posiadać takie badania - tłumaczył.
"Kolej przeżywa renesans"
Minister Andrzej Adamczyk pytany był też o kondycję polskich kolei. Przypomniał, że w ramach Krajowego Programu Kolejowego na inwestycje zostało zaplanowanych prawie 67 miliardów złotych.
- Przygotowujemy kolejną nowelizację tego programu, bo przecież musimy być elastyczni, musimy odpowiadać na wyzwania i pojawiające się problemy - mówił.
Jak dodał, "jesteśmy liderem w Europie, jeżeli chodzi o wydatkowanie środków unijnych". - Krajowy Program Kolejowy zmienia polską kolej i mimo wielu inwestycji oraz utrudnień dla pasażerów kolej przeżywa renesans - zaznaczył.
Adamczyk przypomniał, że w 2018 roku kolej przewiozła 310 milionów pasażerów. - To jest absolutny rekord - podkreślił.
Odniósł się również do opuszczenia przez firmę Astaldi przebudowywanego odcinka linii nr 7. - Miliony pasażerów czekają na realizację tego odcinka. Ja mam obietnicę i ją podtrzymuję, jeżeli oczywiście nic się nadzwyczajnego nie wydarzy. To jest nasza sprawa honoru. W trzecim kwartale tego roku pojedziemy jednym torem nowo wybudowanej linii Warszawa-Lublin. Drugi tor jest oczywiście w budowie - mówił.
Autor: tol//dap / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS