Jednym ze sztandarowych pomysłów założonej przez Roberta Biedronia Wiosny jest podwyższenie minimalnej kwoty emerytury do 1600 zł. Według obliczeń partii, na podstawie danych ZUS i KRUS, w budżecie rocznie potrzebnych na to byłoby 12,6 mld zł dodatkowych środków.
- W przypadku ZUS-u jest to koszt wyrównania obecnych emerytur do 1600 zł - 7,29 mld zł, w przypadku KRUS-u jest to około 5,3 mld zł - wyjaśnił Standerski.
Dodał też, że jest to część "35 mld zł dodatkowych wydatków, o których mówił Biedroń". Tyle mają kosztować planowane przez Wiosnę zmiany - oprócz wyższych emerytur w programie partii są m.in.: podniesienie płacy minimalnej, odejście od węgla, walka ze smogiem, szybszy dostęp do lekarzy specjalistów, rozdział państwa od kościoła.
W programie "Biznes dla Ludzi" Standerski skupił się na wyjaśnieniu skąd pochodzić będzie finansowanie na wyższe emerytury.
- 15 mld zł ze skutecznej walki ze smogiem - to jedno ze źródeł finansowania długofalowego. Jak obliczył Bank Światowy, co roku tracimy przez smog i gospodarkę opartą na węglu 150 mld zł - 8,3 proc. PKB. Prawie dwa razy więcej niż wydajemy na opiekę zdrowotną. 45 tys. osób co roku umiera z powodu następstw smogu. Częściej zapadamy na takie choroby jak astma, dopłacamy do kopalni węglowych, nie rozwijamy odnawialnych źródeł energii - tłumaczył dyrektor programowy Wiosny.
Szczegóły finansowania
Standerski bardziej szczegółowo omówił skąd pochodzić będą fundusze na podwyższenie minimalnej kwoty emerytury w perspektywie krótkoterminowej. Mają to być:
- 3 mld zł z rozdziału państwa od kościoła (wycofanie finansowania religii ze szkół oraz funduszu kościelnego to odpowiednio 1,8 mld zł i 160 mln zł, dostosowanie opodatkowania księży do normalnych zasad - 700-800 mln zł);
- 550 mln zł z likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej oraz Polskiej Fundacji Narodowej;
- 1 mld zł z restrukturyzacji ZUS i KRUS;
- 4 mld zł w związku ze zwiększoną konsumpcją u seniorów, z tytułu podatku VAT oraz z programów uwolnienia OZE oraz ułatwienia dostępu osób niepełnosprawnych do rynku pracy;
- 2 mld zł z przychodów ze sprzedaży CO2;
- pozostałe 2 mld zł miałyby zostać przesunięte z innych programów wewnątrz budżetu.
- Poza tym pamiętajmy, że mamy jeszcze Fundusz Rezerwy Demograficznej, w którym jest 25 mld zł do dyspozycji. Po to został stworzony, by wspierać takie programy - przypomniał Standerski.
Dyrektor programowy Wiosny wspomniał też o karze 9 mld zł, jaką na Polskę może nałożyć Komisja Europejska za nieosiągnięcie celu 15 proc. energii z odnawialnych źródeł. - Proponujemy ambitny program odchodzenia od węgla do 2035 roku i to największa szansa, że KE odstąpi od wymierzenia kary - zaznaczył.
ZOBACZ CAŁY PROGRAM "BIZNES DLA LUDZI"
Autor: kris / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS