Podczas, gdy inwestorzy na całym świecie rwali sobie włosy z głowy i z przerażeniem obserwowali nurkujące indeksy, oni spokojnie siedzieli i patrzyli, jak zyskują. O kim mowa? Nie, nie chodzi o tajne ugrupowanie masońskie, lecz o ludzi, którzy kryzys potrafili przewidzieć, poradzili sobie z nim, albo po prostu mieli szczęście. Internetowy serwis "The Times" wybrał 10 tych, którzy ugrali najwięcej.