Na australijskich użytkowników iPhone'ów padł blady strach. Ich ulubione gadżety są tam atakowane przez tajemniczego robaka. Choć zagrożone są tylko zhakowane iPhone'y, a sam wirus nie jest szczególnie groźny, eksperci ostrzegają, że już wkrótce jego mechanizm mogą wykorzystać inne, bardziej szkodliwe programy.