Jeśli wróciłeś z dalekiej podróży, miałeś ze sobą aparat i uważasz, że twoje "foty" są na tyle dobre, by ktoś je kupił - uważaj. Każdy, kto sprzedaje zdjęcia - nawet okazjonalnie i tylko w internecie - musi zwrócić fiskusowi, co jego. A, jak zauważa "Gazeta Prawna", coraz więcej osób właśnie tak zarabia na wakacjach marzeń. I nie zwraca.