Aleksander Grad znów stawia na szejków. Ministerstwo Skarbu szuka bowiem kupców na Grupę Lotos w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Inwestorzy z tamtego kraju właśnie odwiedzili Polskę. Resort planuje też przełom w prywatyzacji sektora energetycznego.
Grupa arabskich biznesmenów, którym przewodził minister gospodarki Zjednoczonych Emiratów Arabskich, spotkała się wczoraj wieczorem z ministrem skarbu. Zdaniem "Forsalu", dostali oni propozycję kupna Grupy Lotos.
Potentaci raczej nie
Nie wiadomo, jaki pakiet akcji im zaoferowano. Cały 53-proc. pakiet należący do Skarbu Państwa jest wyceniany na niemal 2 mld zł. Prawdopodobnie jednak minister Grad będzie chciał zostawić sobie kontrolę nad Lotosem, dlatego bardziej możliwa jest sprzedaż pakietu ok. 15 procent akcji.
To eliminuje z grona kandydatów wielkie globalne koncerny - BP czy Shella. Światowi potentaci celują bowiem jedynie w całościowe pakiety. Z grupy potencjalnych kupców odpada także PKN Orlen. Jedynym warunkiem resortu skarbu jest bowiem dostęp potencjalnego kupca do złóż ropy w naszym regionie.
Grad stawia na szejków?
Potencjalnym zainteresowanym polską spółką jest arabski udziałowiec koncernów Cepsa i OMV - twierdzi "Forsal". Cepsa i OMV należą do wielkiego państwowego koncernu IPIC z siedzibą w Abu Dhabi. International Petroleum Investment Company ma 20 proc. OMV - austriackiego koncernu zaliczanego do grona największych w regionie Europy Środkowej, a także 47 proc. hiszpańskiej Cepsy, którego współwłaścicielem jest Total.
Zdaniem "Rzeczpospolitej" jednak, sprzedaż Lotosu arabskim inwestorom nie jest przesądzona. Do gry chcą wkroczyć jeszcze bowiem kupcy z Kazachstanu.
Według obu gazet, ministerstwo skarbu wiąże spore nadzieje z ofertą prywatyzacyjną firm z sektora elektroenergetycznego. Chodzi o sprzedaż PGE, Enei, Energi i Taurona. Szacuje się, że gdyby udało się sprzedać udziały w tych spółkach, do budżetu trafiłoby około 15 mld zł.
Źródło: "Forsal", "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24\Archiwum