Wystarczyło 15 lat na czele największego państwa świata, by Władimir Putin stał się najbogatszym człowiekiem globu - tak przynajmniej twierdzi Bill Browder, który stojąc na czele funduszu Hermitage Capital Management, był największym inwestorem zagranicznym w Rosji i pomógł wzbogacić się Putinowi. - Przez pierwsze osiem lub dziesięć lat swojej władzy Putin kradł tyle pieniędzy, ile mógł. Jego majątek może być wart 200 mld dolarów - powiedział Browder.