Od startu, który się nie odbył, dzieliły ich minuty. Po czterech godzinach opuścili pokład

Kończymy relację na dziś. Dziękujemy za uwagę. Życzymy dobrej nocy.

Astronauci Doug Hurley i Bob Behnken opuścili pokład. Za sterami statku ponownie zasiądą za trzy dni.

Po czterech godzinach ponownie otwarto drzwi kapsuły Dragon.

Na platformie startowej w tak zwanym "Białym Pokoju" pojawiła się ekipa, która pomoże astronautom wydostać się z kapsuły.

Pół godziny po niedoszłym starcie rakiety Falcon 9 astronauci wciąż są na pokładzie statku Dragon.

- Widzieliśmy krople deszczu na oknach (statku Dragon - red.). Po prostu doszliśmy do wniosku, że cokolwiek to było, było zbyt blisko wyrzutni rakietowej w momencie, gdy nie powinno tego być - wyjaśnił wciąż obecny na pokładzie Dragona astronauta Doug Hurley. -Wszyscy byli dzisiaj gotowi (do startu - red.), doceniamy to, statek też spisał się świetnie. Myślę, że spróbujemy jeszcze raz, jak sądzę, w sobotę - dodał.

NASA podało trzy powody decyzji o odwołaniu startu misji Demo-2:

• Błyskawice
• Pola elektryczne w atmosferze
• Kowadło chmurowe, które zwiastuje grad, ulewne deszcze, porywisty wiatr i tornada

Pogoda pokrzyżowała plany NASA i SpaceX'u.

Co teraz?

Załoga statku Dragon zakończy teraz procedurę startową. Zbiorniki paliwa w rakiecie Falcon 9 zostaną opróżnione, co powinno zająć około 40 minut. Następnie astronauci opuszczą pokład przez specjalne ramie dostępowe, po którym dostali się do kapsuły.

Kolejna próba w sobotę o godzinie 15:33 czasu wschodniego (21:33 w Polsce). Szanse na korzystną pogodę tego dnia wynoszą według obecnych szacunków synoptyków 60 procent.

W związku z przesunięciem startu misji Demo-2 kończymy program specjalny. Dziękujemy naszym gościom i zapraszamy do TVN24 GO w sobotę wieczorem.

Rożek: Prawdopodobieństwo tego, że załoga zginie w trakcie podróży na Międzynarodową Stację Kosmiczną NASA oceniła na 1 do 300.

Tomasz Rożek: Chcemy wiedzieć - to jest gówna motywacja, ale chcemy też wiedzieć, żeby się rozwijać intelektualnie.

Czy odwołanie startu to duży problem? Nie, problemem byłoby, gdyby bezpieczeństwo astronautów było zagrożone.

Jerzy Rafalski o przełożeniu startu: Bezpieczeństwo jest absolutnie najważniejsze

NASA: Z powodu złych warunków pogodowych start misji Demo-2 został odwołany.

Kolejne podejście w sobotę 30 maja o 21:33 czasu polskiego.

Piotr Stanisławski: Udział w załogowej misji kosmicznej prywatnej firmy (SpaceX) to wielka zmiana, to obniża koszty. Z wyścigu politycznego wchodzimy na wyścig bardziej zdrowy, normalną konkurencję rynkową. Amerykanie wreszcie się uniezależniają od Rosjan po tych dziewięciu latach. To kwestia honoru i ekonomii.

Tomasz Rożek: Jeżeli chcemy rozwiązywać ziemskie problemy, jedynym sposobem jest inwestowanie w naukę.

Dr Tomasz Rożek: Falcon-9 to rewolucyjna i rewelacyjna rakieta. Elon Musk to jest człowiek wizjoner, zatrudnił ludzi, którzy dokonali czegoś, co większości z nas nie przyszłoby do głowy. Crew Dragon to jest kapsuła, która w dużej mierze pilotuje się automatycznie. Dokowanie do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej będzie automatyczne.

Rozpoczął się program specjalny w TVN24 GO

Prowadzi Michał Sznajder, naszymi gośćmi są:

Karol Wójcicki -znany popularyzator astronomii, dziennikarz naukowy, prezenter telewizyjny. Twórca największego w Polsce astronomicznego facebookowego fanpage "Z głową w gwiazdach"

Tomasz Rożek - doktor nauk fizycznych, specjalizujący się w fizyce jądrowej. Prowadzi kanał popularnonaukowy w serwisie YouTube - "Nauka. To Lubię"

Weronika Śliwa- doktor astronomii i kierownik planetarium Niebo Kopernika w Centrum Nauki "Kopernik" w Warszawie. Prywatnie pasjonuje się kosmologią i historią poznawania Wszechświata.

Jerzy Rafalski – znany popularyzator astronomii, absolwent studiów astronomicznych. Na co dzień pracuje w toruńskim Planetarium. Często udziela się w mediach jako ekspert, opowiadając o zagadkach kosmosu.

Piotr Stanisławski - portal "Crazy Nauka"

Trwają testy systemu ewakuacji załogi statku Dragon.

Właz kapsuły Crew Dragon został zamknięty. Trwa kontrola łączności między załogą statku a centralą NASA.

Air Force One, z prezydentem Donaldem Trumpem i pierwszą damą Melanią Trump na pokładzie wylądował właśnie w Centrum Kosmicznym Kennedy'ego.

Po starcie rakiety Falcon-9 prezydent ma wygłosić przemówienie.

"To spełnienie marzeń" - powiedział założyciel firmy SpaceX Elon Musk na konferencji prasowej z szefem Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej Jimem Bridenstinem w Centrum Komicznym im. Kennedy'ego.

Zakładając SpaceX w 2002 roku naprawdę nie sądziłem, że ten dzień nadejdzie. Szacowałem na 90 procent, że nie uda nam się dostać na małą orbitę ziemską przy pomocy niewielkiej rakiety. Więc jeśli ktoś powiedziałby mi w 2002 roku, że będę stać tutaj z szefem NASA, spotykając się z astronautami i że będziemy mieć swoją rakietę na platformie startowej 39A... Pomyślałbym, człowieku, nie wiem, co ty palisz, ale nie ma szans, żeby to się stało.

Start misji Demo-2 zbliża się wielkimi krokami. Zgodnie z planem silniki rakiety Falcon-9 mają zostać odpalone za dwie godziny. Tymczasem nad Przylądkiem Canaveral zebrały się gęste, ciemne chmury. Jeżeli pogoda nie będzie dopisywać, start misji może zostać przesunięty na sobotę lub niedzielę.

Fotele w kapsule Crew Dragon zostały ustawione w pozycji startowej.

Witajcie na pokładzie! Bob Behnken i Doug Hurley są już w statku Crew Dragon. Nieco wcześniej niż planowano.

Donald i Melania Trump zmierzają śmigłowcem na lotnisko w Waszyngtonie, skąd polecą do Kennedy Space Center, położonego na Florydzie.

Astronauci są już na kompleksie startowym w Centrum Kosmicznym Kennedy'ego, gdzie czeka na nich statek Crew Demo zamontowany na rakiecie Falcon-9.

Doug Hurley i Bob Behnken wsiedli już do pojazdu Tesli, który zawiezie ich na kompleks startowy w Kennedy Space Center, gdzie czeka na nich rakieta Falcon-9. Zanim odjechali pożegnały ich żony oraz synowie.

"Powodzenia Panowie!" Astronauci, już w kombinezonach, odbyli w Centrum Kosmicznym ostanie spotkanie przed lotem z Elonem Muskiem, prezesem firmy SpaceX oraz szefem NASA Jimem Bridenstinem. Obaj mieli na sobie maski ochronne.

Czas się ubrać! Astronauci Doug Hurley i Bob Behnken założyli już specjalne skafandry ciśnieniowe, wykonane przez firmę SpaceX, w których wejdą wkrótce na pokład statku Crew Dragon. Wcześniej przeszli ostatnie badania.

Po godzinie 18:30 czasu polskiego NASA poinformowała, że istnieje 60-procentowe prawdopodobieństwo, iż warunki pogodowe do przeprowadzenia misji Demo-2 nie będą dziś korzystne.

Jednocześnie szef Agencji podał, że przygotowania do startu trwają, mimo, że pogoda jest "dynamiczna".

Przyjaciele na ziemi, w kosmosie razem po raz pierwszy. Oni wejdą na pokład Dragona. Kim są Dough Hurley i Bob Behnken? Poznajcie załogę misji Demo-2.

Początek misji Demo-2 będziemy dla państwa relacjonować w TVN24 na kanale GO1. Program specjalny, który poprowadzi Michał Sznajder, wystartuje już w poniedziałek o godzinie 21:30.

Jednym z naszych gości będzie Karol Wójcicki -znany popularyzator astronomii, dziennikarz naukowy, twórca największego w Polsce astronomicznego facebookowego fanpage "Z głową w gwiazdach".

Według eksperta, sytuacja pogodowa na Florydzie nie wygląda obecnie ciekawie. A ostatecznie to natura zadecyduje, czy do startu rakiety Falcon-9 w ogóle dzisiaj dojdzie.

Zastanawiacie się, jakie danie astronauci wybrali na "ostatni posiłek" przed misją? Doug Hurley śpieszy z odpowiedzią. "Stek z jajkami" - napisał na Twitterze. Wpis opatrzył zdjęciem swojego talerza.

Astronauci Doug Hurley i Bob Behnken przybyli już do kompleksu Neil Armstrong Operations and Checkout Building w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego. To stamtąd - zgodnie z planem - rakieta Falcon-9 wystrzeli ich dziś na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Szef NASA Jim Bridenstine dzień przed planowanym startem misji Demo-2 spotkał się z członkami załogi statku Crew Dragon. Tym razem nie uścisnęli sobie dłoni, gdyż astronauci Robert Behnken i Douglas Hurley znajdowali się za szybą, w pomieszczeniu, w którym poddawani są obowiązkowej kwarantannie w związku z pandemią COVID-19. Z powodu koronawirusa procedury bezpieczeństwa przed lotem są jeszcze bardziej rygorystyczne niż zwykle.

CZYTAJ WIĘCEJ:Nie zabrać wirusa w kosmos. Kwarantanna przed lotem >>>

"Często mówiłem, że nasi astronauci to najlepsze, co Ameryka ma do zaoferowania. Robert Behnken i Douglas Hurley naprawdę są najlepszymi z nas" - napisał Bridenstine na Twitterze.

Czy pogoda pokrzyżuje plany NASA? Według najnowszej prognozy synoptyków amerykańskich sił kosmicznych istnieje 50 procent szans, że warunki pogodowe będą sprzyjające i pozwolą na start misji Demo-2 zgodnie z planem, czyli dzisiaj o godzinie 16:33.

Prognozy jednak stale się zmieniają, wczoraj informowano o 40 procentach szans, a jeszcze w środę rano o 60 procentach. Ostateczna decyzja zapadnie 45 minut przed startem.

Kierownicy misji Demo-2 będą monitorować warunki pogodowe w ponad 50 miejscach wzdłuż toru lotu, który prowadzi na północny-wschód od Centrum Kosmicznego im. Johna Kennedy’ego wzdłuż wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych i Kanady. Następnie korytarz rozciąga się przez północny Ocean Atlantycki w kierunku Irlandii.

"Prawdopodobieństwo pogorszenia pogody jest obliczane dla każdej lokalizacji z uwzględnieniem warunków granicznych dla wiatru, fal, błyskawic i opadów" - napisali pracownicy NASA w dokumencie dotyczącym kryteriów pogodowych dla misji.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wielka niewiadoma: pogoda >>>