Doświadczeni astronauci, przyjaciele. Nigdy nie lecieli w kosmos razem

Aktualizacja:
Źródło:
NASA, tvn24.pl
Astronauci przygotowują się do misji SpaceX DM-2
Astronauci przygotowują się do misji SpaceX DM-2
NASA
Astronauci przygotowują się do misji SpaceX DM-2NASA

Mają na koncie wiele godzin spędzonych w kosmosie i lata wojskowego doświadczenia. Są kolegami po fachu i dobrymi przyjaciółmi, ale jeszcze nigdy nie uczestniczyli w tej samej misji. Teraz, jako pierwsi astronauci w historii, zasiedli razem za sterami statku załogowego Dragon firmy SpaceX. Kim są Robert Behnken i Douglas Hurley?

MISJA: KOSMOS. TAK RELACJONOWALIŚMY START W PROGRAMIE SPECJALNYM W TVN24 GO >>>

49-letni Robert Behnken i 52-letni Douglas Hurley piszą historię. Powody ku temu są co najmniej trzy. Są pierwszą załogą, która poleciała w kosmos na pokładzie statku prywatnej firmy SpaceX. To także pierwszy raz od blisko dekady, gdy astronauci zostali wysłani na Międzynarodową Stację Kosmiczną amerykańskim promem kosmicznym, z amerykańskiej ziemi. To również pierwsza załogowa misja kosmiczna firmy Eltona Muska w jej 18-letniej historii. Ale dla tych dwóch Amerykanów nie jest to pierwszy lot w kosmos - poza Ziemią spędzili łącznie setki godzin. 

Poznajcie załogę statku Dragon.

ZOBACZ: MISJA NASA I SPACEX. SERWIS SPECJALNY TVN24.PL >>>

Chłopiec z głową w gwiazdach

Douglas Hurley pochodzi z Apalachin w stanie Nowy Jork. Przyszedł na świat w 1966 roku, czyli dokładnie wtedy, gdy narodził się amerykański program Apollo. Doug dorastał w kraju, który właśnie pełną parą dołączył do kosmicznego wyścigu. Już jako mały chłopiec zamarzył, by sięgnąć gwiazd. Nim skończył 17 lat wiedział, że chce kiedyś zasiąść za sterami wahadłowca kosmicznego. Od tamtej pory wszystkie jego życiowe decyzje zmierzały ku temu celowi.

W 1988 roku zrobił licencjat z inżynierii lądowej na Uniwersytecie Tulane w Nowym Orleanie. Na uczelni uczestniczył w programie przygotowawczym dla oficerów rezerwy amerykańskiej marynarki wojennej. Po studiach zaciągnął się w szeregi US Marine Corps, gdzie zdobył stopień podporucznika. W międzyczasie przeszedł liczne szkolenia lotnicze, które ukończył z wyróżnieniem. Gdy otrzymał już kwalifikację na pilota, przydzielono go do 101. myśliwskiej eskadry szkoleniowej z bazą w Kalifornii. Służył też w szeregach "Wikingów", czyli eskadrze myśliwców szturmowych piechoty morskiej, przystosowanych do działań w każdych warunkach pogodowych. Był tam oficerem do spraw bezpieczeństwa lotów, a także pilotem-instruktorem. W kolejnych latach, po uzyskaniu kwalifikacji na pilota doświadczalnego, testował myśliwce dla US Navy. Przez ponad 24 lata służby wojskowej wylatał ponad 5 tysięcy godzin, pilotując 25 różnych rodzajów samolotów.

W 2012 roku przeszedł w stan spoczynku.

Jego przygoda z NASA zaczęła się 12 lat wcześniej. W lipcu 2000 roku agencja zwerbowała go do korpusu astronautów NASA jako kandydata na pilota promu kosmicznego. Niedługo potem rozpoczął dwuletnie szkolenie specjalistyczne. W agencji Hurley pracował na rożnych stanowiskach, m.in. kierując personelem wspierającym astronautów w przygotowaniach do startu oraz lądowania wahadłowców kosmicznych.

Douglas Hurley w 2011 rokuNASA

Pierwszą misją, którą nadzorował, był lot statku Columbia w lutym 2003 roku, który zakończył się tragicznie. Kilkanaście minut przed lądowaniem prom dosłownie rozpadł się na kawałki. Żadna z siedmiu osób obecnych na pokładzie nie przeżyła wypadku. To były trudne chwile dla NASA i całego kraju, ale także osobiście dla Hurleya, który spędził z załogą wiele czasu, przygotowując ją do misji.

Początek misji statku Columbia, która zakończyła się druga katastrofą w historii programu Space Shuttle NASA

- Byłem ostatnią osobą, która widziała ich żywych. To było jak utrata rodziny. Tragedia spowodowała, że zacząłem się zastanawiać nad tym, co robię. Eksploracja kosmosu to bardzo ryzykowne przedsięwzięcie. Błędy mogą być tragiczne w skutkach, w jednej chwili może stać się wszystko. Jako pilot myśliwca zaakceptowałem to jednak już w młodym wieku – wspominał w jednym z wywiadów. Trzy lata później uczestniczył w przygotowaniu siedmioosobowej załogi wahadłowca Discovery do misji STS-121 – drugiej po katastrofie Columbii.

Pod koniec 2006 roku Hurley wylądował w Gwiezdnym Miasteczku w Rosji, gdzie otrzymał posadę dyrektora operacyjnego NASA w Centrum Wyszkolenia Kosmonautów im. J. Gagarina. Rok później rozpoczął przygotowania do swojej pierwszej podróży w kosmos.

Centrum Wyszkolenia Kosmonautów im. J. GagarinaWikipedia/CC BY-SA 3.0

Marzenie z dzieciństwa spełniło się w końcu 15 lipca 2009 roku. Hurley znalazł się wówczas w siedmioosobowej załodze wahadłowca Endevour, który wyruszył z Kennedy Space Center na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Był to 23. lot tego statku i 127. misja programu wahadłowców kosmicznych NASA. Nie obyło się bez przeszkód. Z powodu złej pogody i usterek technicznych start przekładano pięciokrotnie. Statek ostatecznie oderwał się od Ziemi miesiąc później niż planowano. Głównym celem misji, w której Hurley pełnił funkcję pilota, było dostarczenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) ostatniej części modułu JEM, czyli japońskiego laboratorium, pozwalającego na przeprowadzanie eksperymentów naukowych w próżni. Pierwsza kosmiczna misja Hurleya zakończyła się sukcesem.

Szczególnym wyróżnieniem był dla niego udział w STS-135 - historycznej misji statku Atlantis w 2011 roku, która zamykała erę wahadłowców kosmicznych. Był to jednocześnie drugi w jego życiu lot w kosmos. Poza Ziemią spędził łącznie 28 dni 11 godzin i 12 minut.

CZYTAJ WIĘCEJ: TRZY DEKADY ERY WAHADŁOWCÓW >>>

Miłośnik maszyn, który zapragnął latać

Robert Behnken urodził się w Creve Coeur w stanie Missouri w 1970 roku. Mały Bob miał typowo chłopięce marzenia. Gdy pytano go, kim chce zostać w przyszłości, odpowiadał: strażakiem, gwiazdą rocka i astronautą. Najlepiej wszystkimi na raz - żartował później, wspominając swoje dzieciństwo. Jako nastolatek interesował się szeroko pojętymi maszynami. Wśród znajomych uchodził za "hardwerowego geeka". Międzynarodowa Stacja Kosmiczna interesowała go na długo przed tym, jak wstąpił do NASA. W końcu jest uznawana za "najbardziej złożoną maszynę, jaką kiedykolwiek zbudowano".

Robert L. Behnken w Kennedy Space Center, 2008 rok NASA

Nikt z jego bliskich nie był zaskoczony, gdy podjął studia z inżynierii mechanicznej na Uniwersytecie Waszyngtońskim. Zrobił także doktorat z budowy maszyn w Kalifornijskim Instytucie Technicznym, jednej z najlepszych amerykańskich uczelni niepublicznych. Jeszcze w trakcie studiów Behnken zainteresował się lotnictwem. Zgłosił się więc na kurs dla oficerów rezerwy sił powietrznych USA, gdzie przeszedł szkolenie na pilota testowego. – Pomyślałem, że latanie będzie ciekawszym zajęciem niż siedzenie za biurkiem jako inżynier – wspominał w jednym z wywiadów.

W 1997 roku rozpoczął czynną służbę wojskową w bazie US Air Force na Florydzie. W siłach powietrznych pełnił funkcję mechanika lotów testowych. Idąc w ślady kolegów zgłosił się na szkolenie dla astronautów. Dostał się za pierwszym razem. – Lepiej mieć szczęście niż rozum – żartował, wspominając początek swojej przygody z NASA. To właśnie tam, dokładnie 20 lat temu, skrzyżowały się jego drogi z Dougiem Hurley'em.

Astronauci Robert Behnken i Douglas Hurley przylecieli do Centrum Kosmicznego im. Johna Kennedy’ego 20 majaKim Shiflett/NASA

Ścieżka ich kariery była bardzo podobna. Po półtorarocznym szkoleniu Bob otrzymał przydział w Biurze Astronautów NASA do Wydziału Eksploatacji Wahadłowców. Zajmował się tam przygotowywaniem statków kosmicznych do misji z Centrum Kosmicznego im. Kennedy'ego. Z czasem awansował na pozycję szefa Wydziału Eksploatacji Stacji Kosmicznej (Space Station Operations Branch). W ostatnich latach kierował Biurem Astronautów NASA.

Podobnie jak Hurley, Behnken ma na koncie dwa loty w kosmos. Pierwszy odbył 11 marca 2008 roku na pokładzie wahadłowca Endeavour, gdzie pełnił funkcję specjalisty misji. Ten sam statek wyniósł go na orbitę dwa lata później. Celem obu misji była Międzynarodowa Stacja Kosmiczna.  Robert spędził w kosmosie łącznie 29 dni 12 godzin 17 minut i 14 sekund. Ma na koncie liczne odznaczenia, w tym Medal Sił Powietrznych "Za zasługi" oraz Medal Departamentu Obrony za Wzorową Służbę.

Robert L. BehnkenNASA

 

Koledzy po fachu i przyjaciele

Obaj są więc doświadczonymi astronautami, ale także bliskimi przyjaciółmi. Hurley był nawet świadkiem na ślubie Behnkena. Nigdy wcześniej jednak nie lecieli w kosmos razem. 9 lipca 2015 roku NASA ogłosiła, że zostali oni wytypowani do szkolenia i przygotowań do lotów testowych na prywatnych statkach kosmicznych w ramach Komercyjnego Programu Załogowego. 27 maja Dough i Bob zasiądą razem za sterami statku Crew Dragon firmy SapceX Elona Muska, który za pomocą rakiety Falcon 9 wyniesie ich na stację kosmiczną.

Rakietę Falcon 9 z umieszczoną na szczycie kapsułą Dragon ustawiono w pozycji pionowejBill Ingalls/NASA

Razem z nimi do startu odliczały miliony ludzi na całym świecie. Wśród nich żony i synowie głównych bohaterów tego show, którzy oglądalu je z bezpiecznej odległości w Centrum Kosmicznym Kennedy'ego. Można sobie wyobrazić uczucie podekscytowania i nerwowy ścisk w żołądku, które towarzyszyły obu paniom. Mało która kobieta ma szansę patrzeć, jak jej mąż opuszcza Ziemię. Jeszcze mniej z nich może powiedzieć, że wie, jakie to uczucie. Żona Hurleya - Karen Nyberg - oraz żona Behnkena - Katherine McArthur - wiedzą. Obie, podobnie jak ich małżonkowie, należą do elitarnego grona ludzi, którzy zawodowo latają w kosmos.

Obie rodziny mieszkają w Huston w Teksasie. Hurley ma tam ogromne ranczo, na którym uwielbia nocami oglądać gwieździste niebo. Jednak – jak mówi - nawet najpiękniejsza noc w Ameryce nie może równać się z widokiem zza okien statku kosmicznego. Dough i Bob wyznali przed lotem, że z niecierpliwością czekają na kolejną, tym razem wspólną "nieziemską" wyprawę.

Treść tylko dla pełnoletnich

Artykuł może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. By przejść dalej, wybierz odpowiedni przycisk.

Nie mam 18 lat

Autorka/Autor:Monika Winiarska

Źródło: NASA, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/NASA

Pozostałe wiadomości

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

"Tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk, odnosząc się do tragicznej w skutkach interwencji służb w Warszawie. Premier zastrzegł przy tym, że "nie jest sędzią" i nie on "wyda wyrok". Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał natomiast, że szef tego resortu Tomasz Siemoniak rozmawiał z Komendantem Głównym Policji "na temat dzisiejszego tragicznego zdarzenia z udziałem funkcjonariuszy".

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

Dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe" generał Giennadij Anaszkin został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy - podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, powołując się na rosyjskich blogerów wojskowych.

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Źródło:
PAP

Co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku trudnych warunków atmosferycznych, jakie przyniosła burza Bert na Wyspy Brytyjskie. W Wielkiej Brytanii obowiązuje sto alertów przed powodziami i podtopieniami, dziesiątki tysięcy domów nie ma dostępu do prądu. Lokalne służby informują o utrudnieniach w ruchu kolejowym i autobusowym.

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Met Office, BBC, The Guardian

Na farmie wiatrowej w okolicach miejscowości Sulechówko (woj. zachodniopomorskie) spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka. Wcześniej miejsce pożaru przez prawie siedem godzin zabezpieczali strażacy, bo tylko do tego mogły ograniczać się ich działania. - Ze wstępnych oględzin wynikało, że mogło dojść do wyładowania atmosferycznego - poinformował rzecznik PSP w Sławnie mł. kpt. Mariusz Sieciński.

Spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka

Spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Według włoskiego ministra obrony Guido Crosetto Władimir Putin nie chce rozszerzać wojny z Ukrainą na inne kraje. Tak skomentował w sobotę groźby przywódcy Rosji kierowane wobec Zachodu. W poniedziałek we Włoszech rozpocznie się spotkanie szefów dyplomacji państw G7. Wojna w Ukrainie ma być jednym z głównym tematów.

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

Źródło:
PAP

Ludzki błąd doprowadził do śmierci młodego goryla nizinnego w ogrodzie zoologicznym Calgary Zoo w kanadyjskim stanie Alberta. Dwuletnia samiczka o imieniu Eyare zmarła w wyniku urazów głowy.

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

Źródło:
CNN

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Olek urodził się zupełnie zdrowy. Kiedy miał sześć lat w jego życiu wydarzała się ogromna tragedia, która sprawiła, że do końca życia będzie wymagał kosztownej rehabilitacji. "Uwaga!" TVN oraz Fundacja TVN prowadzą wspólną akcję pomocy chorym dzieciom.

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Uwaga! TVN

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

IMGW ostrzega przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. W nocy w części Polski spodziewane są oblodzenia i opady marznące, niebezpieczeństwo może nieść również silny wiatr. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium