Kierująca renaultem trafiła do szpitala po zderzeniu z mercedesem. Wypadek miał miejsce na ulicy Olbrachta. Droga była całkowicie zablokowana.

Stał u zbiegu ul. Wschowskiej i Warneńczyka od 1910 roku. Przetrwał dwie wojny światowe, nie wytrzymał jednak remontu drogi. Stary słup energetyczny został rozebrany. Deweloper się tłumaczy. Władze dzielnicy żądają przywrócenia obiektu.

Wyszła ze szkoły i nie wróciła do domu. Wolska policja zakończyła poszukiwania 13-letniej Natalii. Dziewczyna odnalazła się 8 grudnia.

114 milionów złotych wsparcia unijnego mają dostać Tramwaje Warszawskie na inwestycje. W tym na budowę tras na Woli i Białołęce, a także nowe dwukierunkowe składy.

Nie minęły dwie doby od nadania imienia Władysława Bartoszewskiego skwerowi na Woli, a tablica już została zniszczona. Ktoś zamalował ją farbą.

"OWF 2017. Imagine Dragons. 2 - 3.06.2017" - taki napis pojawił się w poniedziałek na jednym z największych wieżowców w stolicy. To pierwszy ogłoszony wykonawca 10. edycji Orange Warsaw Festival.

Robotnicy znaleźli ludzkie szczątki podczas prowadzenia wykopu pod budowę linii metra na Woli. Teraz znaleziskiem zajmują się eksperci z Muzeum Archeologicznego.

Skwerowi przy ulicy Ogrodowej w niedzielę oficjalnie nadano imię Władysława Bartoszewskiego. Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że chce by było to miejsce spotkań, życzliwości i dialogu.

"Prawdziwy bohater" - piszą o taksówkarzu mieszkańcy kamienicy przy ul. Prądzyńskiego, która paliła się pod koniec października. To on ich obudził i powiadomił o zagrożeniu. Szukają go, bo chcą mu osobiście podziękować.

"Benzen truje i zabija", "Skończcie nas truć", "Ratujcie od smrodu" - pod takimi hasłami protestowali mieszkańcy rejonu ul. Skierniewickiej na Woli, którzy domagają się poprawy jakości powietrza. Jak podkreślają jego zanieczyszczenie ma źródło na pobliskiej budowie, gdzie kiedyś mieściła się fabryka Foton.

Po wypadku na przystanku tramwajowym przy ul. Obozowej, ratusz zapowiada zmiany w organizacji ruchu. Nie wiadomo jednak, kiedy je wprowadzi.

Poważne potrącenie pieszej na skrzyżowaniu Obozowej z Deotymy. Kobieta została uderzona przez lancię w miejscu, w którym kilka dni temu zmieniono organizację ruchu. O tym, że przystanek tramwajowy stał się niebezpieczny alarmowali nasi czytelnicy.

Przystanek przy skrzyżowaniu Obozowej i Deotymy jest bardzo niebezpieczny dla pasażerów - alarmują nasi czytelnicy. Ze względu na start budowy metra na Woli, zmieniono tam sposób działania sygnalizacji świetlnej. Efekt jest taki, że z tramwajów wysiada się wprost pod samochody.

Przechodzili tędy "od zawsze", teraz na dróżce łączącej ich ulice stanął prowizoryczny płot i baner z napisem "teren prywatny". To "forma protestu" wobec działań władz dzielnicy - tłumaczy właściciel drogi.

Poniedziałkowy poranek był prawdziwym sprawdzianem dla kierowców, pasażerów komunikacji miejskiej i wykonawcy robót związanych z budową II linii metra. Zamknięty przejazd ul. Górczewską zmusił do poszukiwania innych tras. Nie było paraliżu, ale na objazdach tworzyły się korki.

Ciężarówka zablokowała torowisko w okolicy skrzyżowania ulic Okopowej i Leszno. Jak podawał ZTM, składy skierowano na objazdy.

O fatalną organizację ruchu wprowadzoną w związku z budową metra przy ulicy Górczewskiej zapytaliśmy na miejscu przedstawicieli wykonawcy prac. A właściwie chcieliśmy zapytać. Bo jeden z pracowników mówił o problemach pogodowych, a drugi - poprawną angielszczyzną - radził naszemu reporterowi pójść do domu.

Wprowadzające w błąd kierowców, wykluczające się znaki, totalny chaos - tak sytuację na ulicy Górczewskiej przy centrum handlowym opisuje reporter tvnwarszawa.pl. Za bałagan odpowiadają budowniczowie metra, którzy zmieniają organizacje ruchu na czas rozbudowy II nitki metra.

W piątek późnym wieczorem ul. Górczewska zamieniła się w plac budowy. Rozpoczęła się długo wyczekiwania budowa metra i - już mniej wyczekiwane - utrudnienia w ruchu. Autobusy skierowano na objazdy. Na przystankach pojawili się informatorzy ZTM.

Teraz koparki i zrywanie asfaltu, a za trzy lata metro. W piątek wieczorem rozpoczęły się prace na Woli. Reporter tvnwarszawa.pl pokazuje jak pierwszego dnia wygląda ul. Górczewska, która zamieniła się w plac budowy.

W piątek na Woli rozpoczęła się budowa metra, drogowcy zamknęli ulicę Górczewską. I przy okazji ogrodzili kilka samochodów.

Mgła, która zasnuła w piątek Warszawę, utrudniała życie kierowcom i stwarzała problemy samolotom lądującym na Lotnisku Chopina. Z poziomu ulicy to zjawisko nie jest niczym wyjątkowym, ale z perspektywy biura na szczycie wieżowca może robić ogromne wrażenie.

Na terenie szkoły przy ulicy Księcia Janusza doszło do wypadku. W czasie prowadzonych tam prac budowlanych na jedną osobę osunęła się ziemia. - Mężczyznę wydobyli na powierzchnię strażacy, jednak nie udało się go uratować - informuje reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz.

Na dniach ruszy budowa metra w głąb Woli, a mieszkańcy muszą przygotować się na spore utrudnienia szczególnie na ulicy Górczewskiej. Miasto zaprezentowało szczegóły zmian.

Do groźnie wyglądającej kolizji doszło po 19 na skrzyżowaniu Żelaznej i Chłodnej.

Znaki drogowe nie pozostawiają wątpliwości: 25 listopada wieczorem zacznie się budowa metra na Woli. A wraz z nią - potężne utrudnienia, w tym zamknięcie Górczewskiej między al. Prymasa Tysiąclecia a Płocką.

Trzy samochody stanęły w ogniu na Woli. Pierwsze informacje i film dostaliśmy na Kontakt 24.

Budowa II linii podziemnej kolejki odetnie dojazd do budynków przy ul. Górczewskiej. Aby dostać się do mieszkań, lokatorzy muszą mieć specjalne identyfikatory, które wydaje Zarządu Dróg Miejskich.

70-letni Tadeusz K. usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej i trafił na dwa miesiące do aresztu. Zaatakował łomem kobietę na cmentarzu, wcześniej 13 razy był w więzieniu.