Czaszka, fragmenty żeber i kości. Ludzkie szczątki na budowie metra

O znaleziskach na budowie II linii metra
Źródło: TVN24
Robotnicy znaleźli ludzkie szczątki podczas prowadzenia wykopu pod budowę linii metra na Woli. Teraz znaleziskiem zajmują się eksperci z Muzeum Archeologicznego.

Ludzki szkielet odnaleziono podczas budowy II linii metra na Woli. W Muzeum Powstania Warszawskiego odbyła się w tej sprawie konferencja z udziałem przedstawicieli placówki, metra oraz stołecznego ratusza.

- 29 listopada podczas robót teletechnicznych w miejscu, gdzie powstanie przyszła stacja o roboczej nazwie "Młynów", w rejonie skrzyżowania ul. Górczewskiej i Syreny zostały odnalezione szczątki ludzkie - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk. O tym fakcie kierownik budowy zawiadomił stosowne instytucje, w pierwszym rzędzie Państwowe Muzeum Archeologiczne, które dla budowy metra tak odcinka wschodniego, jak i zachodniego pełni nadzór archeologiczny. Bezpośrednio po zgłoszeniu, w ciągu niespełna godziny pojawił się nadzór archeologiczny i podjął wszystkie działania, które są niezbędne w takiej sytuacji.

Ustalą płeć i przyczynę śmierci

Jak podkreślił zastępca dyrektora Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie Wojciech Borkowski, elementy odnalezionych szczątków m.in. czaszka, fragmenty żeber i kości długich prawdopodobnie umożliwią archeologom identyfikację płci.

- Być może pozwolą także ustalić przyczynę śmierci. Trwają analizy antropologiczne i paleopatologiczne. Szkielet jest dosłownie cztery dni w naszych rękach i będziemy go badali. Poinformujemy państwa o wynikach - powiedział Borkowski.

Muzeum Powstania informuje

Prezes Metra Warszawskiego dodał, że wykonując funkcję inwestora zastępczego nawiązali współpracę z Muzeum Powstania Warszawskiego. Podkreślił, że dzięki temu porozumieniu, kierownictwo budowy uzyskało informacje historyczne mówiące o tym, co mogło się dziać w danym miejscu budowy i na co zwracać szczególną uwagę podczas prac.

- Jesteśmy także umówieni z Muzeum Powstania Warszawskiego i Muzeum Archeologicznym na aktywność o charakterze edukacyjnym, by przedstawić historię tych szczątków. Wszelkiego typu znaleziska będą też opracowywane przez Muzeum Powstania Warszawskiego, by starać się je powiązać z wydarzeniami o charakterze militarnym, które miały miejsce na tym obszarze - zaznaczył.Przypomniał, że nie jest to pierwsze znalezisko, które miało miejsce przy budowie metra.

- Pierwsze miały miejsce po stronie wschodniej, ale miały one charakter materialny. Były to cząstki różnego rodzaju naczyń, narzędzi. Budowa metra pozwoliła na odsłonięcie jednego z najstarszych siedlisk ludzkich po prawej stronie Warszawy - powiedział Lejk.

Wstrząsająca legenda sprzed lat

Przy tej okazji warto przypomnieć legendę, którą przed czterema laty żyła cała Warszawa. Według niej, budujący metro mieli się natknąć na "setki trupów w różnej fazie rozkładu", po czym wywieźć je ciężarówkami na składowisko śmieci.

"Wstrząsająca krew w żyłach" historia przyszła do stolicy aż z… Podlasia. Stołeczni funkcjonariusze szybko ją jednak zdementowali. Zarówno policja, jak i prokuratura przekonywali jasno, że żadne doniesienia o ludzkich szczątkach do nich nie docierały. Zwolenników teorii spiskowych rozczarował zresztą też przedstawiciel wykonawcy budującego metro. – Nie wykopaliśmy ani jednej kości – mówił wówczas Mateusz Witrczyński.

CZYTAJ WIĘCEJ O TEJ SPRAWIE

Zobacz początek budowy metra na Woli z drona:

Dronem nad budową metra

skw/PAP/pm

Czytaj także: