Protest obserwował Tomasz Zieliński. - Na skrzyżowaniu ulicy Skierniewickiej i Wolskiej jest około 30 osób. Wszyscy stoją na chodniku, nie ma utrudnień w ruchu. Mieszkańcy mają ze sobą transparenty z hasłami: "Benzen truje i zabija", "Skończcie nas truć", "Ratujcie od smrodu". Cześć uczestników ma higieniczne maseczki, a nawet maskę przeciwgazową - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl.
Jak dodawał, protestujący uważają, że smród wydobywa się z gleby na pobliskiej budowie apartamentowców, gdzie kiedyś mieściły się zakłady Foton. - Akcję zabezpiecza policja, jednak nie ma żadnych interwencji. Protest przebiega spokojnie - podkreślał Zieliński.
"Chemiczny zapach powrócił"
Wolska radna Aneta Skubida, w przesłanej do naszej redakcji informacji podkreśla, że o skażeniach powietrza mieszkańcy alarmowali wielokrotnie. Sprawę opisywaliśmy także na tvnwarszawa.pl.
- W ostatnich dniach chemiczny zapach powrócił, a wraz z nim objawy zdrowotne, takie jak bóle i zawroty głowy, nudności, problemy z oddychaniem. Odór pojawia się nad studzienkami kanalizacyjnymi, a także w mieszkaniach – tu dochodzi z kanalizacji. Podejrzewamy, iż może wiązać się z pracami remediacyjnymi, czyli usuwaniem skażonego gruntu, które rozpoczęły się kilka dni temu na jednej z działek - informuje radna.
Ocenia, że normy jakości powietrza dla szkodliwych, w tym rakotwórczych substancji (benzenu czy toluenu), wielokrotnie bywały przekroczone w tym rejonie.
- Potwierdzono m.in kilkudziesięciokrotne przekroczenia norm jakości powietrza w pomieszczeniach banku i sądu przy ul. Skierniewickiej 21 (badania Sanepidu w lutym br.), blisko 700-krotne przekroczenie normy w maju (badania Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, na wylocie instalacji, która miała oczyszczać powietrze), blisko 270-krotne przekroczenie normy w lipcu (badania Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, na wylocie instalacji, która miała oczyszczać powietrze) - podaje Aneta Skubida.
Skażona ziemia i woda
Jak dodaje, źródłem zanieczyszczenia powietrza jest odkryta w czasie budowlanego wykopu ziemia i wody gruntowe. - Sytuacja tym bardziej rodzi niepokój mieszkańców, gdyż źródła pierwotnego skażenia zanieczyszczonej wody gruntowej oraz kierunki jej przepływu dotąd nie zostały ustalone - dodaje wolska radna.
To nie jedyna inwestycja, jaka ma powstać na terenach byłej fabryki chemicznej Foton. W planach są kolejne budynki oraz budowa metra.
Protestujący zapowiadają, że to nie ostatnia akcja w celu zwrócenia uwagi władz dzielnicy i miasta na ten problem. - Postanowiliśmy wspólnie działać, by zwrócić uwagę na problem skażeń w rejonie ul. Skierniewickiej i wymóc na włodarzach miasta, instytucjach ochrony środowiska oraz prywatnym przedsiębiorcy takich zabezpieczeń, które w pełni uchronią nas przed szkodliwym oddziaływaniem substancji chemicznych, uwalniających się do powietrza w związku z prowadzonymi tu inwestycjami - podsumowuje Skubida.
Protest mieszkańców na Woli
skw/gp