Kiedy policjanci zatrzymali pojazd, okazało się, że 29-letni kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania. Co więcej, termin badań technicznych samochodu już dawno upłynął.
Łupy z włamania w bagażniku
- Mężczyzna, zdenerwowany i nieskładnie odpowiadający na pytania, budził w policjantach jeszcze większe wątpliwości. Mówił, że pomylił się podczas włączania świateł, że przeprowadza się do kolegi na Pragę, ale już adresu nie mógł sobie przypomnieć. Szybko okazało się dlaczego - podała rzeczniczka wilanowskiej policji komisarz Ewa Kołdys.
ZOBACZ: Wybili szybę w aucie, zabrali walizkę z pieniędzmi i uciekli.
W trakcie szczegółowej kontroli pojazdu funkcjonariusze odkryli, że w bmw znajdowało się ponad 100 skradzionych przedmiotów, w tym biżuteria, markowe zegarki, okulary, telefony i inne przedmioty, a wśród nich dron warty 10 tysięcy złotych. W samochodzie funkcjonariusze odnaleźli również kominiarki, śrubokręty i rękawiczki.
Zarzuty
- Zatrzymany mężczyzna po kontroli pojazdu nie miał już wątpliwości, że jego nocne przygody będą miały poważne konsekwencje. Po przewiezieniu do komisariatu w Wilanowie, policjanci dokonali oględzin zabezpieczonych przedmiotów. Zatrzymany już usłyszał pierwsze zarzuty – paserki i usiłowania włamania - poinformowała dalej rzeczniczka. Przypomniała też, że górna granica kary za te przestępstwa sięga nawet 15 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa, biorąc pod uwagę wcześniejsze wyroki mężczyzny za podobne przestępstwa, postanowił umieścić go w areszcie.
- Apelujemy do wszystkich, którzy padli ofiarą kradzieży, aby zwrócili uwagę na zamieszczone zdjęcia zabezpieczonych przedmiotów. Osoby, które rozpoznają swoją własność, proszone są o kontakt z Komisariatem Policji Warszawa Wilanów lub telefonicznie pod numerem - Dyżurny KP Warszawa Wilanów 47 72 325 03, powołując się na numer postępowania KP-K-11084/24 - zaapelowała policjantka.
Autorka/Autor: katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP II