Zamontowali nowe progi. Poprzednie ktoś ukradł

Progi wróciły na Białołękę
Progi wróciły na Białołękę
Źródło: urząd dzielnicy
Władze Białołęki zamontowały nowe progi zwalniające na dwóch dzielnicowych ulicach. Poprzednie zostały skradzione - przypominają urzędnicy.

Pierwsze nowe progi pojawiły się na ul. Kobiałka.

Wymienią wszystkie

"Do końca tygodnia będą przy ul. Ostródzkiej" - informuje w komunikacie dzielnica.

Jak zapewniają urzędnicy, aby ujednolicić system progów w obrębie każdej ulicy, z Kobiałki i Ostródzkiej demontowane są również stare zabezpieczenia.

Zastąpi je nowa wersja spowalniaczy. Stare wykorzystane zostaną na mniej obciążonych ruchem samochodowym drogach. Tam gdzie wnioskowali o nie mieszkańcy - zapewniają dzielnicowy urzędnicy.

Nowi "leżący policjanci" wykonani są z betonowej kostki. "Są nie do zdarcia i nie do ukradzenia" - zapewnia dzielnica. Koszt jednego, z montażem to 3,7 tys. zł.

Ukradli pięć progów

Pod koniec lipca informowaliśmy, że z dwóch ulic na Białołęce zniknęło w sumie pięć spowalniaczy.

PÓŁTORA ROKU TEMU NA BIAŁOŁĘCE SKRADZIONO WŁAZY I KRATKI KANALIZACYJNE:

Mieszkańcy o kradzieżach

su/ran

Czytaj także: