Na stacji benzynowej we Włochach kierowca samochodu osobowego wjechał w słupek. Uderzył w przeszkodę tak nieszczęśliwie, że auto zawisło. Skończyło się mandatem.
Do nietypowego zdarzenia doszło w poniedziałkowy poranek, 4 grudnia, na stacji paliw przy alei Krakowskiej. Przy jednym z dystrybutorów taksówkarz wjechał w słupek, a samochód zawisł w powietrzu. O zdarzeniu dowiedział się Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. - Kierowca taksówki został ukarany mandatem. Tłumaczył, że wpadł w poślizg - przekazał reporter.
O szczegóły zapytaliśmy policję. - Kierujący samochodem osobowym marki Toyota wjechał na stację benzynową, uderzył w słupek i na nim zawisł. Kierujący został przebadany na zawartość alkoholu, był trzeźwy. W zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wykroczenie. Kierowca został ukarany mandatem karnym - poinformował sierżant sztabowy Jakub Pacyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl