Skręcał w lewo, wpadł pod inne auto. Drogowcy zapowiadają przebudowę sygnalizacji na Trakcie Brzeskim

Zderzenie na Trakcie Brzeskim
Nagranie zderzenia na Trakcie Brzeskim
Źródło: Jacek
W jednym z ostatnich wypadków na Trakcie Brzeskim ranne zostały dwie osoby. Nagranie świadka pokazuje, że jeden z kierowców zajechał drogę innemu podczas lewoskrętu. Do podobnych sytuacji dochodziło tam wielokrotnie, dlatego mieszkańcy Wesołej domagają się zmian na skrzyżowaniu z ulicami I Praskiego Pułku i Jana Pawła II. Drogowcy robili już przymiarki do przebudowy, ale na razie brakowało na nią pieniędzy. Sytuacja może się zmienić, gdy radni zadecydują o budżecie na nadchodzący rok. 

Moment wypadku zarejestrował kierowca czekający na skręt z Traktu Brzeskiego w ulicę I Praskiego Pułku. Na filmie widzimy, że zielone światło mają jadący Traktem Brzeskim w obu kierunkach. Co ważne, na skrzyżowaniu nie ma wydzielonej fazy do lewoskrętu, więc osoby wykonujące ten manewr muszą ustąpić pierwszeństwa jadącym z naprzeciwka i czekać na dogodny moment. Gdy na skrzyżowanie wjeżdża jadący w stronę Mińska Mazowieckiego nissan, z lewej strony pojawia się ford skręcający w ulicę Jana Pawła II. Dochodzi do zderzenia. Nissan wpada wprost na przednią część forda, a ten obraca się w lewo pod wpływem uderzenia.

Pod opiekę pogotowia trafiły wówczas cztery osoby, w tym dziecko. Policja przekazała później, że hospitalizacji wymagało dwoje uczestników wypadku. Kierowcy byli trzeźwi.

Półtora miesiąca temu informowaliśmy również o zderzeniu renault i bmw, które odbiło się od drugiego auta i wpadło na latarnię. Jedna osoba trafiła wtedy do szpitala. Wcześniej strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, by wydostać ją z wraku samochodu.

O zderzeniu podczas lewoskrętu pisaliśmy też jesienią ubiegłego roku. - Ford, jadący w kierunku centrum, skręcał z Traktu Brzeskiego w ulicę Jana Pawła II. Na skrzyżowaniu w jego prawy bok uderzyła jadąca w stronę Mińska Mazowieckiego skoda. W wyniku tego zderzenia ford wpadł na latarnię, która złamała się i upadła na jezdnię - relacjonował Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl. Dodał też, że skoda wpadła potem na dwa inne auta, czekające na światłach po południowej stronie skrzyżowania. Mimo wielu zniszczeń, szczęśliwie nikt w tej kolizji nie ucierpiał.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Brakowało pieniędzy na przebudowę skrzyżowania

O przebudowę skrzyżowania apelowała jesienią 2019 roku radna Wesołej Karolina Piórkowska. W interpelacji do władz dzielnicy wskazała, że głównym problemem są lewoskręty, bez wydzielonej osobnej fazy sygnalizacji świetlnej. Natężenie ruchu w tym miejscu powoduje, że podczas jednej zmiany świateł zwykle zaledwie dwóch, trzech kierowców jest w stanie skręcić w lewo.

"Skutkiem tego, wielu kierowców skręca w lewo na czerwonym świetle" - alarmowała radna Piórkowska. "Sąsiedztwo szkoły, przedszkola i żłobka sprawia, że ruch na tym skrzyżowaniu jest bardzo duży, a przez przejścia dla pieszych przechodzi wiele osób. Skutkiem ostatniej kolizji z 18 września 2019 roku, rozbity samochód wpadł na przejście, stwarzając ogromne zagrożenie dla pieszych" - pisała wówczas radna.

W odpowiedzi na jej apel ówczesne Biuro Polityki Mobilności i Transportu (dziś Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym) w ratuszu przekazało, że w 2019 roku został zatwierdzony projekt przebudowy skrzyżowania. "W projekcie zostało przewidziane wydzielenie faz do skrętu w lewo z Traktu Brzeskiego w ulicę I Praskiego Pułku i w ulicę Jana Pawła II. Dla wlotów ulic Jana Pawła II i I Praskiego Pułku realizacja skrętów w lewo w programach sygnalizacji jest przewidziana łącznie z pozostałymi relacjami dla tych wlotów" - czytamy w piśmie.

Za inwestycję miał odpowiadać Zarząd Dróg Miejskich. Od tamtej pory nie rozpoczęły się jednak żadne prace. Radna rok później, czyli jesienią 2020 roku, przygotowała petycję do drogowców, pod którą podpisało się ponad 260 mieszkańców. W odpowiedzi ZDM przekazał, że "rozważa" przebudowę pobliskiego skrzyżowania i w ramach tego zadania mogą zostać wprowadzone zmiany wnioskowane przez radną w miejscu, gdzie Trakt Brzeski krzyżuje się z ulicami I Praskiego Pułku i Jana Pawła II.

Rzecznik ZDM Jakub Dybalski wyjaśnia, że projekt zmian był rzeczywiście uzgodniony, ale nie dało się go zrealizować, bo zabrakło finansowania dla tej inwestycji.

Drogowcy analizują zakres prac

Apel o wprowadzenie zmian na skrzyżowaniu radna Piórkowska ponowiła znów po zderzeniu z lipca tego roku.

"Zarząd Dróg Miejskich potwierdza konieczność wprowadzenia zmian na skrzyżowaniu. Obecnie analizujemy możliwość i zakres kompleksowego remontu sygnalizacji świetlnej w tym miejscu. Wprowadzenie tych zmian pozwoliłoby jednocześnie na wydzielenie faz do skrętu w lewo, co w naszej opinii rozwiązałoby opisywany problem. Po przeprowadzeniu analiz będziemy mogli starać się o uzyskanie finansowania od Rady Warszawy na wykonanie projektu i prac w terenie" - odpowiedziała radnej wicedyrektorka ZDM Karolina Gałecka.

Kiedy będziemy mogli zobaczyć efekty? Rzecznik drogowców zapowiada, że ZDM wystąpi o finansowanie dla inwestycji w budżecie miasta na rok 2022. Jeśli radni przyznają pieniądze, będzie możliwe ruszenie z przetargami. - Trudno wskazać orientacyjny termin prac, nie znając pełnego zakresu zmian. Nie wiem więc, czy na przykład projekt i prace udałoby się zrobić w ciągu jednego roku - zastrzega Dybalski.

Czytaj także: