Święto Niepodległości w Warszawie. Ulicami przejdzie marsz narodowców. Legalny, mimo sprzeciwu ratusza i decyzji sądów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Rzecznik KSP o przygotowaniach na kilka godzin przed marszem
Rzecznik KSP o przygotowaniach na kilka godzin przed marszemTVN24
wideo 2/8
Rzecznik KSP o przygotowaniach na kilka godzin przed marszemTVN24

11 listopada w Warszawie odbędą się obchody Święta Niepodległości. W różnych częściach miasta odbędzie się kilkadziesiąt zgromadzeń i przemarszów, jednak największe utrudnienia będzie powodował marsz narodowców, który przejdzie z ronda Dmowskiego na błonia Stadionu Narodowego. Na kierowców i pasażerów komunikacji czekają utrudnienia w centrum miasta.

Prezydent Andrzej Duda po godzinie 8 złożył wieńce przed pomnikami "ojców niepodległości": Wincentego Witosa, Ignacego Jana Paderewskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Daszyńskiego, Wojciecha Korfantego i Józefa Piłsudskiego. Po 10 para prezydencka weźmie udział w mszy w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie.

O godzinie 12 na placu Piłsudskiego odbędzie się uroczysta odprawa wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Wezmą w niej udział zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i premier Mateusz Morawieckie, a także parlamentarzyści.

Marsz narodowców na tradycyjnej trasie. Początek na rondzie Dmowskiego

Najwięcej uczestników zgromadzi prawdopodobnie, jak co roku, organizowany przez narodowców Marsz Niepodległości. Zgodnie z harmonogramem ruszy o godzinie 13 z ronda Dmowskiego. Przejdzie "tradycyjną trasą", czyli Alejami Jerozolimskimi do ronda de Gaulle'a i dalej przez most Poniatowskiego na błonia Stadionu Narodowego. Następnie uczestnicy złożą kwiaty przed popiersiem Ignacego Jana Paderewskiego przed wejściem do Parku Skaryszewskiego. Bezpieczeństwo mają zapewniać policja i Żandarmeria Wojskowa.

Jak podał stołeczny ratusz, 11 listopada planowanych jest w sumie niemal 30 zgromadzeń publicznych na terenie stolicy. W związku z tym od rana działa miejski sztab, który będzie koordynował pracę wszystkich warszawskich jednostek i służb istotnych z punktu widzenia funkcjonowania miasta. "Będą one w pełnej gotowości mimo utrudnień, z którymi należy się liczyć w sytuacji, gdy tak wiele osób będzie się gromadzić w różnych lokalizacjach. Do udziału w sztabie zostali zaproszeni przedstawiciele Policji i Służby Ochrony Państwa, aby wzmocnić sprawny przepływ informacji i koordynację działań są w tym dniu" - zapewnił ratusz.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Policja: najważniejszy cel to zapewnienie bezpieczeństwa

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak mówił w czwartek rano o ostatnich przygotowaniach do marszu. - Uwzględniamy, że na trasie marszu i w czasie wszystkich uroczystości mogą pojawić się nieprzewidziane okoliczności - przyznał. - Musimy uwzględniać to, że mogą się pojawić utrudnienia i nie każda osoba, która weźmie udział w Marszu Niepodległości czy w innym wydarzeniu, będzie nastawiona na działania polegające na wyłącznie świętowaniu. Mogą być osoby, które będą naruszać normy prawne i nasze działania uzależnione są od tego, w jaki sposób te osoby będą się zachowywać - dodał.

Przekazał, że ustawione zostały zapory antyterrorystyczne, "by uniemożliwić ewentualny wjazd pojazdów". - Trwają również działania pirotechniczne polegające na tym, żeby dokonać sprawdzenia praktycznie całej trasy pod kątem bezpieczeństwa - wskazał Marczak.

Zaapelował, by przypadki, kiedy "zauważymy jakieś niepokojące sygnały, kierować je bezpośrednio do policjantów". Podkreślił, że każda informacja będzie istotna. - Zwracamy uwagę na osoby, które zachowują się irracjonalnie, które są zdenerwowane, rozglądają się, osoby, które pozostawiają jakieś przedmioty - opisywał potencjalne zagrożenia.

Wzmożone siły policji w drodze do Warszawy
Wzmożone siły policji w drodze do WarszawyNickodem / Kontakt24

Podkreślił też, że w czwartek na ulicach Warszawy pracuje ogromna liczba policjantów. Radził, by nie poruszać się dziś po centrum samochodem, bo może to utrudniać im pracę. Prosił, aby nie dyskutować z policjantami kierującymi ruchem. - Wykonujmy polecenia policjantów. Wszystko po to, żeby ten ruch był upłynniony - w miarę możliwości, na ile na to pozwalają względy bezpieczeństwa - apelował.

- Przed nami jest jeden najważniejszy cel: zapewnienie bezpieczeństwa - podkreślił jeszcze w środę wieczorem Sylwester Marczak. Jak dodał standardowo "jednym z wariantów, które uwzględniamy, jest zagrożenie o charakterze terrorystycznym". - Dlatego tutaj apel do wszystkich osób, które będą brały udział w rożnego rodzaju wydarzeniach w Warszawie, że jeżeli zauważymy jakieś niepokojące sytuację prosimy o bezpośredni sygnał do nas, nie ma błahych informacji, które nas by nie interesowały - tłumaczył.

Marsz narodowców w 2020 rokuTVN24

Zmiany w organizacji ruchu - od rana autobusy i tramwaje na objazdach

W Święto Niepodległości spodziewane są także duże zmiany tras autobusów i tramwajów. W miarę zamykania przez policję dla ruchu kolejnych ulic, pojazdy Warszawskiego Transportu Publicznego będą kierowane na trasy objazdowe najbliższymi przejezdnymi ciągami komunikacyjnym, ich trasy mogą być także skracane.

Ruch kołowy od rana wyłączony jest na: ul. Marszałkowskiej na odcinku od pl. Konstytucji do ul. Świętokrzyskiej, Alejach Jerozolimskich na odcinku od ronda Czterdziestolatka do al. Poniatowskiego (wraz z mostem), Nowym Świecie na odcinku od ul. Książęcej do ul. Świętokrzyskiej wraz z rondem de Gaulle'a, a także na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich z ulicą Kruczą.

Objazdami jeżdżą linie tramwajowe: 4, 7, 9, 15, 18, 22, 24, 35. Tramwaje jadące mostem Poniatowskiego w kierunku centrum przy rondzie Waszyngtona skręcają w aleję Zieleniecką i jadą w kierunku przystanku Ratuszowa-ZOO. Utrudnienia dotyczą licznych linii autobusowych: 107, 109, 111, 116, 117, 127, 128, 131, 158, 171, 175, 180, 222, 503, 507, 517, 518, 519, 520, 521, 522 oraz 525. Objazdy wytyczone są m.in. wciąż przejezdnym mostem Świętokrzyskim.

CZYTAJ WIĘCEJ O ZMIANACH W KOMUNIKACJI>>>

Miasto zachęca do korzystania z metra. choć jednocześnie przypomina, że od godziny 21.00 na pierwszej linii rozpoczną się planowane prace modernizacyjne. Utrudnień nie będzie jednak w pociągach Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich. Przez całą dobę 11 listopada będzie obowiązywało wzajemne honorowanie biletów ZTM i KM w I i II strefie biletowej. "Pasażerowie z biletami 'kartonikowymi' ZTM, które nie zostały wcześniej skasowane, korzystając z pociągów Kolei Mazowieckich, muszą trwale napisać na ich odwrocie daty i godziny w formacie 24-godzinnym, czyli np. 11.11.2021 godz. 08:55, a posiadacze biletów zakodowanych na WKM muszą je uprzednio aktywować, na przykład u kierownika pociągu" - informuje ratusz.

Dodaje, że przez cały dzień pasażerom Warszawskiego Transportu Publicznego będzie pomagało ponad 20 informatorów, którzy w kluczowych miejscach pokierują pasażerów do najlepszego dostępnego środka transportu. Będzie też rozstawionych 60 posterunków nadzoru ruchu.

W obawie o bezpieczeństwo wojewoda Konstanty Radziwiłł polecił prezydentowi Rafałowi Trzaskowskiemu usunięcie z ronda Dmowskiego, gdzie trwa remont, materiałów budowlanych. Drogowcy wyliczyli, że usunęli około 400 ton kostki brukowej, chodników i krawężników, które będzie trzeba przywieźć tam z powrotem. Wojewoda zażądał też, aby z Alej Jerozolimskich zniknęły ławki, kosze czy stacje rowerów miejskich Veturilo. Przezornie drogowcy "opakowali" też fotoradary na moście Poniatowskiego czarną folią.

Mimo decyzji ratusza i sądów, marsz narodowców tak przejdzie

Kilka tygodni trwało zamieszanie z rejestracją marszu narodowców jako zgromadzenia cyklicznego. Zgodnie z obowiązującym rozstrzygnięciem sądu apelacyjnego marsz ten nie został zarejestrowany jako takie zgromadzenie. Warszawski sąd apelacyjny 29 października utrzymał w mocy uchylenie decyzji wojewody mazowieckiego o rejestracji marszu. Dwa dni wcześniej Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji tego cyklicznego wydarzenia. Tym samym SO uwzględnił odwołanie warszawskiego ratusza w tej sprawie.

W sprawie tej interweniował też prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który złożył do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną. Domagał się w niej uchylenia decyzji zakazującej rejestracji marszu jako zgromadzenia cyklicznego. Prokurator generalny zawnioskował przy tym do sądu apelacyjnego o wstrzymanie tej decyzji. W poniedziałek poinformowano, że Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji sądu. Jeszcze tego samego dnia wieczorem Sąd Najwyższy poinformował, że skarga nadzwyczajna została z powodów formalnych zwrócona do sądu apelacyjnego.

Mimo negatywnej decyzji władz stolicy oraz sądów organizatorzy zapowiedzieli, że to wydarzenie się odbędzie. - Wciąż szukamy legalnych rozwiązań, a jednym z nich może być zmiana trasy - mówił w niedzielę prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.

Ostatecznie, decyzją Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, marsz będzie miał charakter państwowy. Decyzję tę ogłosiła we wtorek w Sejmie Anita Czerwińska, rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości. Zaapelowała też o "godne przejście marszu, który nie traci swojego społecznego charakteru".

Autorka/Autor:mp/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl