Rząd zamroził wylotówki. "To fatalna decyzja"

Te drogi złożą się na obwodnice Warszawy
Te drogi złożą się na obwodnice Warszawy
Źródło: targeo.pl, tvn24.pl
Budowa trasy S7 zarówno po północnej jak i po południowej stronie Warszawy została odroczona. W zamian rząd zapowiedział dokończenie budowy obwodnicy Warszawy do 2019 roku. - Ciesze się, że powstanie obwodnica, ale wstrzymanie budowy wylotówek to fatalne posunięcie - ocenia Jan Jakiel z SISKOM.

- POW to najważniejsza i najpotrzebniejsza droga nie tylko w Warszawie ale i w kraju. Dlatego tak ważne jest wybudowanie wschodniego odcinka POW – mówi Jakiel ze Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji. Swoje zdanie uzasadnia danymi. - Prognozowana ilość samochodów przejeżdżających POW na dobę wynosi 100 tys. Jest to porównywalne tylko do S8 w Warszawie (most Grota) i A4 na terenie konurbacji śląskiej – podaje.

Jakielowi nie podoba się jednak decyzja rządu o wstrzymaniu budowy S7 w Łomiankach i Jankach. Pieniądze w tych inwestycji mają pomóc w dokończeniu budowy POW.

"Zła decyzja"

- Opóźnienie budowy wylotu na Gdańsk jest złą decyzją – komentuje propozycje premiera Jakiel i podkreśla, że wyjazd właśnie po północnej stronie stolicy trzeba poprawić jak najszybciej. - W kierunku Gdańska jest praktycznie tylko jeden wyjazd - przez Łomianki. Opóźnienie tej inwestycji i preferowanie przewymiarowanej obwodnicy metropolitalnej Trójmiasta, to fatalne posunięcie – uważa.

Jakiel zdecydowanie neguje koncepcje budowy kładek na istniejącej już trasie w Łomiankach. Zgodnie z zapowiedzią rządu, inwestycja ma ruszyć na początku przyszłego roku.

- Budowa kładek nie ma sensu, ponieważ zostaną skrzyżowania z sygnalizacją świetlną, więc ruch nie będzie się odbywał płynniej – zauważa.

S7 szkodliwa dla Łomianek?

Innego zdania jest za to Wojciech Berger, radny Łomianek, który budowę kładek ocenia pozytywnie. Nie ukrywa też, że od dawna jest przeciwnikiem budowy nowej trasy S7. – Jest ona szkodliwa dla Łomianek. Należałoby wyprowadzić ruch jak najdalej z miasta i wybudować obwodnicę nadwiślańską – mówi Berger.

W podobnym tonie wypowiada się Maciej Krogulec z Bielańskiej Inicjatywy Urbanistycznej. - Spodziewałem się takiej decyzji. Jest to decyzja racjonalna – ocenia.

Według niego, nie ma możliwości, żeby w obecnych warunkach prawnych i ekologicznych uzyskać decyzję środowiskową dla trasy S7. Jak podkreśla, kluczowy jest tu postęp technologiczny, tak w budowie dróg, jak i w motoryzacji. - Trasa pod puszczą nie powstanie nawet przez najbliższe dwadzieścia lat – ocenia.

Minister Sławomir Nowak o budowie obwodnicy Warszawy:

Mówi minister Sławomir Nowak

Kiedy powstanie S7?

Jakiel przypomina także o kłopotach z przygotowaniami do rozpoczęcia budowy wylotówek. Przypomina, że dokumentacja północnego odcinka (w stronę Gdańska) jest przygotowana po raz trzeci, po tym jak w 2011 roku unieważniono decyzję środowiskową.

– Nowa, po prawdopodobnych odwołaniach, mogłaby uprawomocnić się dopiero w 2016 roku – szacuje Jakiel. - Jeżeli długo będą trwały odwołania od decyzji środowiskowej, to inwestycja może ciągnąć się latami. W optymistycznym wariancie budowa może ruszyć w roku 2017, w pesymistycznym, nawet w 2022 – ocenia.

Jak tłumaczy, decyzja środowiskowa wydawana jest na 4 lata, z możliwością przedłużenia o 2 kolejne w przypadku podziału na etapy.

Południe bez decyzji

Jeszcze gorzej sprawa ma się po południowej stronie Warszawy, choć tu, jak ocenia Jakiel, problem rozwiąże trasa Salomea – Wolica.

Decyzja środowiskowa dla S7 wydana została w 2011 roku, więc najpóźniej w 2017 roku przestanie obowiązywać. - Po tym czasie cała dokumentacja trafia do kosza i wszystkie postępowania zaczynają się od nowa, a sporządzenie dokumentacji środowiskowej to koszt nawet kilku milionów złotych – wyjaśnia. W jego ocenie oznacza to, że realizacja południowej części S7 przesuwa się poza rok 2020.

GDDKiA nie wie

O nowe terminy budowy trasy S7 po południowej i północnej stronie stolicy zapytaliśmy Małgorzatę Tarnowską z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - GDDKiA zajmuje się przygotowaniem dokumentacji i budową. Terminy przygotowuje ministerstwo – powiedziała nam Małgorzata Tarnowska, rzecznik GDDKiA.

Pytanie skierowaliśmy do ministerstwa transportu. Czekamy na odpowiedzi.

Premier Donald Tusk zapowiedział budowę obwodnicy:

Donald Tusk zapowiada dokończenie budowy POW

W czwartek premier Donald Tusk zapowiedział, że Południowa Obwodnica Warszawy zostanie dokończona kosztem odsunięcia w czasie budowy dwóch fragmentów trasy S7. W grudniu mają zostać ogłoszone przetargi na budowę tunelu pod Ursynowem i nowego mostu. Według Tuska budowa całej obwodnicy Warszawy ma się zakończyć w 2019 roku.

Obwodnica Warszawy

Na obwodnicę Warszawy złoży się kilka dróg ekspresowych. Na południu będzie to S2, czyli POW. Przejezdny jest odcinek Konotopa do węzła Puławska. Docelowo trasa ma przejść tunelem pod Ursynowem, mostem nad Wisłą i połączyć się z trasami S17- Wschodnią Obwodnicą Warszawy. S17 doprowadzi kierowców do S8, a tą ponownie dojechać można do węzła Konotopa.

wp//par

Czytaj także: