Informację o wypadku z udziałem tramwaju dostaliśmy na Kontakt 24 od internauty Artura.
- Około godz. 7.08 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące wypadku tramwaju linii "25" - potwierdził Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich. - Dwie osoby zostały ranne - dodał.
Kierowca ambulansu "oddalił się"
Jak informują internauci tvnwarszawa.pl, kierowca karetki uciekł z miejsca zdarzenia i dlatego rannemu pomagał przechodzień. - Oddalił się z miejsca wypadku - precyzuje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Edyta Adamus z biura prasowego KSP.
Kierowcę udało się szybko odnaleźć. - Policjanci ustalili jego personalia. Został też przebadany alkosensorem, który nie wykazał obecności alkoholu we krwi - wyjaśnia Adamus.
Poważne utrudnienia
Uszkodzone pojazdy zablokowały tory. Ruch składów został wstrzymany w kierunku ul. Żwirki i Wigury. Tramwaje linii 1, 14, 25 kierowane były ulicami Grójecką i al. Krakowską do pętli P+R Al. Krakowska - informował ZTM.
- Zablokowany jest też wjazd samochodów osobowych z ul. Grójeckiej w ul. Banacha. Policja wpuszcza tylko autobusy - relacjonował Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.
Usuwanie uszkodzonych pojazdów
Strażacy musieli usunąć rozbity samochód, który częściowo blokował tory. Operacja usuwania z torowiska uszkodzonego tramwaju trwała o kilkadziesiąt minut dłużej niż zazwyczaj. - Gdy skład miał odjechać na plac Narutowicza wykoleił się - dodaje Gula. Trzeba było użyć dźwigów, żeby postawić go na torach.
Ruch tramwajów przywrócono o godz. 8:46.
Wypadek karetki i ambulansu
ec/mz