Dwa razy tego samego dnia została zatrzymana za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym. W sumie kosztowało to 25-latkę 1,9 tysiąca złotych mandatu i 20 punktów karnych. Straciła też prawo jazdy na trzy miesiące.
W poniedziałek, 8 maja, policjanci z grupy SPEED dwa razy zatrzymali do kontroli drogowej mieszkankę powiatu wyszkowskiego z powodu przekroczenia dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym.
- Pierwsza kontrola miała miejsce w Wyszkowie na ulicy Białostockiej około godziny 13.30. Policjanci zmierzyli prędkość rozpędzonej kii. Miernik wykazał 77 kilometrów na godzinę na "pięćdziesiątce". Auto zostało zatrzymane. Za kierownicą siedziała 25-letnia mieszkanka powiatu wyszkowskiego. Funkcjonariusze ukarali ją mandatem karnym w wysokości 400 złotych i do jej konta dopisali siedem punktów karnych – informuje komisarz Damian Wroczyński z wyszkowskiej policji.
Po kilku godzinach jeszcze szybsza
Po godzinie 19 inny patrol SPEED sprawdzał prędkość, z jaką poruszali się kierowcy w miejscowości Łosinno. Około godziny 19.25 na celowniku ręcznego miernika prędkości znalazła się ponownie kia. Tym razem prędkość, jaką wskazało urządzenie, wynosiła 104 kilometry na godzinę w obszarze zabudowanym.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że to ta sama mieszkanka powiatu wyszkowskiego, która była kontrolowana kilka godzin wcześniej. Tym razem rozpędzoną kobietę mundurowi ukarali mandatem karnym w wysokości 1,5 tysiąca złotych i dopisali do jej konta 13 punktów karnych. Zatrzymali też 25-latce prawo jazdy na trzy miesiące.
- Apelujemy o zdjęcie nogi z gazu i stosowanie się do obowiązujących ograniczeń prędkości. Pamiętajmy nie tylko o swoim bezpieczeństwie, ale też o innych uczestnikach ruchu drogowego – dodaje kom. Damian Wroczyński.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: WRD KWP Radom