Na boisku szkolnym na Bródnie lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak wyjaśniła straż pożarna, został wezwany do urazu nogi, bo - najprawdopodobniej - nie było wolnej załogi naziemnej.
Jak dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, na ulicę Turmoncką na Bródnie został wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Informację potwierdził Michał Wichrowski ze stołecznej straży pożarnej. - Zgłoszenie o zdarzeniu na Turmonckiej 20 wpłynęło do nas o godzinie 17.54. Chłopak w wieku około 15 lat doznał urazu kolana na boisku szkolnym. Działania Państwowej Straży Pożarnej polegały na udzielaniu mu wsparcia psychicznego, zapewnieniu komfortu termicznego i zabezpieczeniu lądowania śmigłowca LPR na boisku - powiedział Wichrowski.
Jak wyjaśnił strażak, na miejsce został wezwany helikopter, bo najprawdopodobniej nie było dostępnego zespołu naziemnego ratownictwa medycznego.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl