O północy otworzyły się ogródki. Warszawiacy wybrali bulwary

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP
Sprzątanie Bulwarów Wiślanych
Sprzątanie Bulwarów Wiślanych Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
wideo 2/5
Sprzątanie Bulwarów Wiślanych Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Po długich miesiącach oczekiwania, w nocy z piątku na sobotę weszło w życie rozporządzenie zezwalające na otwarcie ogródków restauracyjnych. W części warszawskich pubów i restauracji rozpoczęło się świętowanie. Wiele osób wolało jednak spotkać się nad Wisłą, mimo że obowiązuje tam zakaz spożywania alkoholu.

Stołeczna policja przekazuje, że minionej nocy nie doszło do żadnych wypadków. - Było spokojnie. Nie odnotowaliśmy większych incydentów - przekazała o poranku Monika Nawrat z Komendy Stołecznej Policji.

W Hali Koszyki była po północy reporterka TV24 Agata Zamęcka. - Jest bardzo głośno, jest tu sporo ludzi. To dosyć osobliwa sytuacja, bo odzwyczailiśmy się od tego. Ale jest to oznaka tego, że powoli wracamy do normalności - relacjonowała. - Było huczne otwarcie i wielkie odliczanie. Już w poniedziałek stanął tu symboliczny zegar, który odliczał czas do godziny 00.00 w sobotę - mówiła Zamęcka.

Mimo otwarcia ogródków gastronomicznych, niezmienną popularnością cieszyły się za Bulwary Wiślane. Tłumy dopisały, choć formalnie w związku z pandemią obowiązuje tam zakaz pica alkoholu. W sobotę po godzinie 8 rano trwało jeszcze sprzątanie po nocnych spotkaniach. - Od ekipy sprzątaczy słyszę, że najgorzej było przy pomniku Syrenki, gdzie sprzątali jakieś dwie godziny temu. Opisują to, jako "sajgon". Na schodkach koło Mostu Poniatowskiego leży jeszcze mnóstwo butelek i puszek - relacjonuje Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

"Może ludzie nie uświadomili sobie, że 15 maja się już zaczął?"

Polska Agencja Prasowa zauważa, że nie wszyscy restauratorzy zdecydowali się na otwarcie ogródków już o północy. Przykładowo w dawnej fabryce wódek Koneser na warszawskiej Pradze w piątek wieczorem trwały przygotowania do powrotu do częściowej działalności. Choć stoliki były porozstawiane, to krzesła stały jedne na drugich. - Proszę przyjść jutro o 12 - mówił barman w jednej z restauracji zapytany przez reportera, czy ogródek będzie otwarty. Dodał: - Niech pan jedzie do centrum, tam na pewno będą działały knajpy.

Po praskiej stronie Warszawy największy ruch był na plaży koło Stadionu Narodowego. Jednak bar został zamknięty jeszcze przed godziną 24. - Działaliśmy cały dzień. Czas zamknąć - oznajmia jeden z zagadniętych pracowników. Wyjaśnia, że bar sprzedaje napoje i posiłki na wynos, ale od niedzieli będzie funkcjonował już jako ogródek.

Na lewobrzeżnej stronie jeszcze przed północą widać było wzmożony ruch. Na Przyczółku Czerniakowskim w Pawilonie Wisła pracownicy rozstawiali stoliki i krzesła. Bar działał, ale nie sprzedawał napojów alkoholowych. - Jeszcze 20 minut, trzeba poczekać - mówił barman w maseczce na twarzy.

Kilka minut później, w barze o nazwie Mam Was przed kontuarem ustawiły się kolejki. - Niestety musimy poczekać do godziny 12 - tłumaczyła barmanka. Kilkoro osób podrygiwało w rytm muzyki odtwarzanej przez diżeja.

Piątkowy wieczór na Bulwarach WiślanychTVN24

W Hali Gwardii ludzie siedzieli na podłodze, pili alkohol, jedli fast food. Nikt nie czekał, aż wybije północ. - Działamy tu jak sklep, tylko długo otwarty - wyjaśnił sprzedawca w stoisku z piwami kraftowymi. Przyznał, że hala funkcjonuje w ten sposób nieprzerwanie niemal przez cały czas pandemii. - Nikt się nie czepia, bo nie ma prawa - dodał.

Na Starówce i Trakcie Królewskim ruch był też niewielki, w porównaniu z czasami przedcovidowymi. - Jutro zaczynamy z przytupem. Otwieramy kuchnię - zapraszał barman jednego z lokali. Nie ukrywał, że cieszy się z otwarcia ogródków. - Pół roku przepadło. Żeby ludzie nie chcieli pracować, ale chcą i nie mogą - żalił się.

Spory gwar panował na ulicy Foksal, choć wiele miejsc w ogródkach było wolnych. - Może ludzie nie uświadomili sobie, że 15 maja się już zaczął? - odpowiadał pracownik jednego z barów. Największy ruch panował w pawilonach na zapleczu Nowego Światu, choć i tu działało niewiele lokali. Za to tłum się kłębił przy sklepie nocnym z alkoholem. - Po co wydawać więcej w knajpie, skoro można to samo kupić w sklepie - tłumaczył chłopak z długimi włosami, który stał w kolejce. Wzdłuż murów kamienicy, w której jest dyskont stały rzędem puste butelki po alkoholu.

"Wszyscy są spragnieni wychodzenia i dzielenia się emocjami"
"Wszyscy są spragnieni wychodzenia i dzielenia się emocjami"TVN24

Zasady działania ogródków gastronomicznych

Od 15 maja lokale gastronomiczne mogą obsługiwać gości na zewnątrz, w ogródkach. Już od 29 maja będą mogli przyjąć klientów także wewnątrz.

Lokale będą jednak otwarte pod pewnymi warunkami. W przypadku działalności ogródków restauracyjnych, jak i lokali gastronomicznych będzie obowiązywał ścisły reżim sanitarny - maksymalnie 50 proc. obłożenia lokalu, a także zachowana bezpieczna odległość i limit osób. W rozporządzeniu napisano, że klienci będą musieli zajmować, co drugi stolik i odległość między stolikami będzie musiała wynosić co najmniej 1,5 metra, chyba że między stolikami postawiona zostanie przegroda o wysokości co najmniej 1 m, licząc od powierzchni stolika.

400 wniosków od restauratorów

- Do środy do Zarządu Dróg Miejskich wpłynęło blisko 400 wniosków o wydanie decyzji zezwalających na ich funkcjonowanie, czyli zajęcie pasa drogowego - przekazała Edyta Mydłowska-Krawcewicz z wydziału prasowego ratusza. Zaznaczyła, że w całym 2020 r. ZDM wydał 498 decyzji na ustawienie ogródka restauracyjnego lub kawiarnianego.

Za udostępnienie przestrzeni miejskiej pobierana jest opłata. W zależności od kategorii drogi (powiatowa, wojewódzka czy krajowa) wynosi ona od 1,50 zł do 1,90 zł za metr kwadratowy dziennie. Stołeczni radni na wniosek prezydenta Warszawy zdecydowali, że ze względu na pandemię do końca 2021 roku obowiązują obniżone o 75 procent. stawki.

Zapytana o wysokość wpływów za zajęcia pasa drogowego, Mydłowska-Krawcewicz odpowiedziała, że "są trudne do oszacowania w całości, bo wpływają do budżetów różnych jednostek i dzielnic". Poinformowała, że na przykład Zarząd Terenów Publicznych Śródmieście w ciągu trzech lat otrzymał z tej opłaty 4,8 miliona złotych.

W Warszawie powstał Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej "Wspieraj warszawskie gastro - ogródki za 1 grosz". Projekt uchwały zakłada obniżenie opłaty za zajęcie pasa drogowego do 1 grosza za metr kwadratowy za dzień, do końca 2021 roku. Spotkał się on z szerokim poparciem działaczy miejskich i polityków. Jednak nie znalazł uznania u prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

Według szacunków Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej, od początku epidemii do końca 2020 roku w polskiej branży gastronomicznej blisko 200 tysięcy osób straciło pracę, a 15 tysięcy lokali ogłosiło upadłość.

Otwarcie ogródków gastronomicznych w Hali KoszykiTVN24

Autorka/Autor:kk/r

Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl