W piątek pojawiła się informacja o wyborze wykonawcy, który wykona długo wyczekiwaną modernizację Sali Kongresowej. Koszt modernizacji wyniesie ponad 393 miliony złotych.
Już dziewięć lat Sala Kongresowa stoi pusta. W kwietniu bieżącego roku miasto ogłosiło kolejny już przetarg na jej gruntowną przebudowę. Poprzedni przetarg został unieważniony z powodu zbyt wysokich ofert. 28 lipca otwarto oferty w ponownym przetargu. W piątek, 8 września, poinformowano o wyborze najkorzystniejszej z nich.
Modernizację Sali Kongresowej przeprowadzi konsorcjum Adamietz za kwotę ponad 393 mln zł.
"Oferta jest najkorzystniejsza według ustalonych kryteriów oceny ofert. Wykonawca spełnia wszystkie warunki udziału w postępowaniu, a oferta odpowiada wszystkim wymaganiom określonym w Specyfikacji Warunków Zamówienia" - napisano w uzasadnieniu.
W przetargu wzięły udział jeszcze dwa podmioty, z czego oferta Control Process została odrzucona. "Wykonawca złożył w postępowaniu ofertę, która nie została podpisana" - wyjaśniono w uzasadnieniu.
W przetargu brała udział jeszcze korporacja budowlana Doraco, która wprawdzie złożyła najtańszą ofertę, ale uzyskała mniej punktów niż zwycięzca. Przeważyła większa liczba punktów za kryterium - doświadczenie personelu.
Po otwarciu ofert okazało się, że budżet przewidziany na modernizację Sali Kongresowej jest zbyt niski - wynosił ponad 375 mln zł, z czego 338 mln zł władze Pałacu Kultury i Nauki zarezerwowały na remont.
Remont zaczął się osiem lat temu, ale firma ogłosiła upadłość
Sala Kongresowa została zamknięta we wrześniu 2014 r., a w 2015 rozpoczął się w niej remont. W planach było przystosowanie obiektu do wymogów przeciwpożarowych i m.in. wymiana foteli. Koszt modernizacji wyceniono na ok. 45 mln zł.
Już rok później, wiosną 2016 roku, firma wykonująca modernizację ogłosiła upadłość. W grudniu 2017 roku ogłoszono przetarg na nową koncepcję modernizacji sali. Koszt remontu oszacowano na ponad 100 mln zł. W sierpniu Rada Warszawy przyznała na remont 183 mln zł.
W 2022 roku anulowano przetarg na remont, ponieważ kwota zarezerwowana przez miasto była za mała. W ogłoszonym w 2023 roku kolejnym przetargu wreszcie wybrano wykonawcę.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jest szansa, że nowa Sala Kongresowa mogłaby zostać otwarta w 2026 roku.
Budowa Pałacu Kultury i Nauki trwała krócej niż remont Sali Kongresowej
Budowa Pałacu Kultury i Nauki im. Józefa Stalina rozpoczęła się w maju 1952 roku, a oficjalnie zakończyła w lipcu 1955, co oznacza, że trwała krócej niż remont Sali Kongresowej.
W czasach PRL odbywały się w niej zjazdy PZPR. Występowały też tutaj gwiazdy muzyki, między innymi: Leonard Cohen, Jan Kiepura, Eric Clapton, Elton John, Patti Smith czy Herbie Hancock. Ostatni koncert w Kongresowej odbył się 13 lipca 2014 roku, kiedy wystąpiła Katie Melua. Rok później ruszył remont.
13 kwietnia 1967 roku w Sali Kongresowej zagrał słynny brytyjski zespół rockowy The Rolling Stones.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24