Przetrwała dwie wojny, została zabytkiem. Kamienica przy Wilczej 32

Kamienica przy Wilczej 32 w rejestrze zabytków
MWKZ: Warszawa jest miastem szczególnym, ma unikalne DNA
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
Kamienica przy ulicy Wilczej 32 w Warszawie została wpisana do rejestru zabytków. Taką decyzję podjął Jakub Lewicki, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków. "Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte z urzędu" - czytamy w mediach społecznościowych MWKZ.

Konserwator podkreślił, że kamienica przy ul. Wilczej 32 stanowi cenny przykład zabudowy kamienicznej charakterystycznej dla Warszawy z okresu drugiej połowy XIX wieku, będąc elementem autentycznej, historycznej tkanki miejskiej. "Na tle sąsiednich budynków obiekt wyróżnia się indywidualną kompozycją dekoracji architektonicznych elewacji frontowej, utrzymanej w stylistyce neoklasycystycznej" - dodał.

Przez lata miała nowych właścicieli

Posesja pod koniec XVIII wieku należała do Kazimierza i Maryanny Tywolskich, od których Jan Bogumił Naumann oraz małżonka Maryanna z Lipińskich nabyli nieruchomość za sześćdziesiąt dukatów w 1788 roku. Kolejnymi właścicielami od 1821 roku byli Jan i Maryanna z Dudzińskich Gradowscy. W 1853 roku wystawiona została na sprzedaż poprzez licytację publiczną. Nowym właścicielem na mocy wyroku ostatecznego stał się Jan Stoczewski, który za kwotę 1562,50 kopiejek dokonał zakupu działki. Następnie nieruchomość nabył Walenty Dudkiewicz, od którego w późniejszym czasie odkupili Ferdynand i Anna z Lipińskich Krassowscy. W końcu w 1859 roku trafiła w posiadanie Jana Filipa Daaba. We wrześniu 1897 roku nieruchomość stała się własnością jego dzieci.

Nieruchomość przejął Skarb Państwa

Murowaną kamienicę czynszową pod numerem 32 wybudowano w 1897 roku według projektu Jana Hinza dla już jedynego właściciela nieruchomości Adolfa Daaba – udziałowca Towarzystwa Akcyjnego Zakładów Przemysłowych Budowlanych "Fr. Martens i A. Daab". Budynek do lat trzydziestych XX wieku należał do rodziny Daabów. W 1976 r. nieruchomość przejął Skarb Państwa.

Kamienica ma układ prawie dwupodwórzowy. Prawie, bo oficyna środkowa nie dzieli podwórza na pół. Wzniesiono ją tylko do połowy długości parceli. Jedna z dwóch bram – na podwórze wschodnie – jest obecnie zamurowana. Z ostatniej wojny dom wyszedł obronną ręką, jednak niedługo po wojnie część oficyny środkowej rozebrano do wysokości parteru, a oficynę wschodnią obniżono o jedno piętro.

Czytaj także: