Tajemnicze zaginięcie cennego zegarka

Skradziony zegarek
Tajemnicze zniknięcie cennego zegarka
Źródło: policja Warszawa Śródmieście
Z mieszkania w Śródmieściu zniknął zegarek warty 40 tysięcy złotych. Zostało puste pudełko, ale nie było żadnych śladów kradzieży.

Policjanci wydziału operacyjno-rozpoznawczego śródmiejskiej komendy pracowali nad sprawą cennego zegarka, wartego 40 tysięcy złotych. Zniknął z mieszkania w Śródmieściu, nie było żadnych śladów.

Skradziony zegarek
Skradziony zegarek
Źródło: policja Śródmieście

- Szereg wykonanych czynności doprowadził funkcjonariuszy do 32-latka. Okazało się, że podejrzany jest partnerem pokrzywdzonej. Wykorzystując jej zaufanie i chwilę nieuwagi podmienił pudełka. Ukradł to z drogim zegarkiem, a zostawił puste. Został zatrzymany w jednym z mieszkań przy Wybrzeżu Kościuszkowskim – informuje w komunikacie sierż. szt. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Zniknął zegarek, zostało pudełko
Zniknął zegarek, zostało pudełko
Źródło: policja Śrómieście

PRZECZYTAJ: Zgłosił kradzież maszyn wartych półtora miliona złotych. "Zguby" stały w wynajętym przez niego magazynie

Zegarek wrócił do właścicielki

Zatrzymany został przewieziony do śródmiejskiej komendy, gdzie przyznał się do kradzieży i usłyszał zarzuty.

- Dalsze czynności wykonane przez policjantów zakończyły się odzyskaniem zegarka. Okazało się, że sprawca zaraz po kradzieży go sprzedał – dodaje sierż. szt. Jakub Pacyniak

32-latkowi może grozić do pięciu lat pozbawienia wolności.

32-latek przyznał się do kradzieży i usłyszał zarzuty
32-latek przyznał się do kradzieży i usłyszał zarzuty
Źródło: policja Śródmieście

Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ.

Czytaj także: