"4 czerwca 1989 wybraliśmy wolność i Zachód. 4 czerwca rok temu maszerowaliśmy, by to odzyskać. 4 czerwca 2024 spotkajmy się, by tego nie stracić. Warszawa, Plac Zamkowy, 18.00" – napisał na platformie X premier Donald Tusk.
W odpowiedzi na pytanie KPRM doprecyzowała, że chodzi o spotkanie z obywatelami w formie wiecu.
Pierwsze częściowo wolne wybory
4 czerwca przypada 35. rocznica pierwszych częściowo wolnych wyborów parlamentarnych w historii Polski po II wojnie światowej. Otworzyły drogę do pełnej wolności po epoce PRL.
Wybory z 4 czerwca 1989 r. były rezultatem porozumienia zawartego pomiędzy władzą komunistyczną a przedstawicielami części opozycji i Kościoła podczas obrad Okrągłego Stołu.
Frekwencja w pierwszej turze (4 czerwca) była wysoka - ok. 62 proc. Ich wynik był sukcesem Solidarności - 60 proc. wyborców oddało swój głos na kandydatów wystawionych przez Komitet Obywatelski "Solidarność". Na 161 możliwych mandatów poselskich "S" zdobyła w pierwszej turze 160 miejsc, a także 92 mandaty na 100 miejsc w Senacie. W drugiej turze Komitet Obywatelski "Solidarność" zdobył ostatni wolny mandat sejmowy; w wyborach do Senatu "S" zdobyła w sumie 99 mandatów na 100.
24 maja 2013 Sejm RP VII kadencji ustanowił dzień 4 czerwca Dniem Wolności i Praw Obywatelskich.
Pół miliona na ulicach stolicy
Zgromadzeni wypełniali ulice między placem Na Rozdrożu a placem Zamkowym. Rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth przekazała, iż "Stołeczne Centrum Bezpieczeństwa szacowało, że w marszu wzięło udział około 500 tysięcy osób". Obecni byli politycy opozycji, w tym jej liderzy, liczni przedstawiciele organizacji społecznych, a także zwykli obywatele.
PRZECZYTAJ: Tusk: Tego głosu, tej fali nikt nie zatrzyma. Olbrzym się obudził.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvn24.pl/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP