Osie widokowe: zarośnięte, niewidoczne, nieznane warszawiakom, mogłyby być atrakcjami turystycznymi i przypomnieć wielkomiejskie tradycje Warszawy. - Uregulujmy dziką roślinność i odzyskajmy perspektywy! - proponuje varsavianista Maciej Figurski. Swój apel wzmacnia wizualizacjami, które robią wrażenie.