Młodzi i utalentowani artyści przyjechali do klubu 1500 m2 z całej Polski by wystawić swoje prace na targach Art Inn2. Dwudniowe wydarzenie łączące cechy targów sztuki i festiwalu kulturalnego odbyło się w klubie 1500 m2.
- Pomysł wypłynął z obserwacji wysypu targów rękodzieła artystycznego, biżuterii i tego typu rzeczy. Okazało się, że w Warszawie jest na to ogromne zapotrzebowanie. Pojawiali się tam także artyści próbujący sprzedawać swoje obraz czy rzeźby. Zupełnie nie pasowali do tego targowego klimatu. Dlatego postanowiliśmy stworzyć przestrzeń do pokazywania i sprzedawania sztuki nieużytkowej – opowiada Anna Maria Żurek, organizatorka.
Zdecydowano się na niezobowiązujące klubowe wnętrza, alternatywne wobec eleganckich sal galerii czy domów aukcyjnych.
Dziwyszczekotuny i mitologia słowiańska
Jedną z artystek, która zaprezentowała swoje prace, była Justyna Czerniak. Do Warszawy przyjechała z Krakowa by pokazać swoje obrazy na Powiślu.
- Moje prace bardzo mocno nawiązują do mitologii słowiańskiej. Są tam takie stworzonka "dziwyszczekotuny", bardzo spodobał mi się ich sposób bycia. Później moje prace zaczęły żyć swoim własnym życiem – mowi artystka
Art Inn część kolejna
To już druga edycja tej imprezy. W tym roku wydarzenie przenosi się na Powiśle. W dużych przestrzeniach klubu zmieściły się prace niemal 60 artystów. Podczas weekendu było można obejrzeć malarstwo, grafikę, rzeźbę, video art i instalację. – Stawiamy na wszystko co mieści się w szeroko pojętym offie. Odrzucamy prace sztampowe i szkolniackie – wyjaśnia Żurek.
Portal tvnwarszawa.pl był patronem medialnym Art Inn2
band//ec