Wróciła ze spaceru do domu. Po ścianie chodził ptasznik olbrzymi

Podczas nieobecności mieszkanki Pragi Południe, do jej mieszkania dostał się ptasznik olbrzymi. "Wielki, włochaty pająk" - opisują strażnicy miejscy, którzy odłowili nieproszonego gościa.

Jak przekazał rzecznik stołecznej straży miejskiej Jerzy Jabraszko, pewna mieszkanka osiedla na Pradze Południe wróciła ze spaceru do domu przy ulicy Łukowskiej. - W pewnym momencie kobieta zamarła z przerażenia, bo na ścianie siedział wielki, włochaty pająk. Pojawił się on w mieszkaniu podczas jej nieobecności - relacjonował Jabraszko.

"Wielki, włochaty pająk"

Strażnik dodał, że nieproszony gość chodził po ścianie w przedpokoju. - To nie był zwykły pająk, z którymi spotykamy się na co dzień. Kobieta na wszelki wypadek wycofała się na klatkę schodową i zadzwoniła po pomoc do straży miejskiej - poinformował rzecznik.

Przybyły na miejsce Ekopatrol bezpiecznie odłowił pająka i przetransportował do warszawskiego ogrodu zoologicznego. Tam potwierdzono, że w mieszkaniu kobiety pojawił się ptasznik olbrzymi, który najprawdopodobniej uciekł komuś z hodowli.

Występuje w Brazylii

Ptasznik olbrzymi to pająk, który należy do największych współcześnie żyjących pajęczaków. Rozpiętość odnóży dorosłej samicy dochodzi do nawet 30 centymetrów, a długość ciała mierzy do 10 centymetrów.

U ptasznika olbrzymiego dominuje ubarwienie czarne, ale spotyka się również osobniki brunatne, brązowe i szare. Ptasznik pokryty jest jasnymi włosami. Naturalnie występuje jedynie w Brazylii.

W czerwcu pisaliśmy o łosiu, który pojawił się na Chomiczówce:

Los

Los
Akcja służb na Chomiczówce
Źródło: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl
Czytaj także: