Policjanci zatrzymali trzy kolejne osoby z siatki handlującej fentanylem i innymi lekami opioidowymi w Żurominie (woj. mazowieckie) - to dwaj mężczyźni i kobieta z Ostrowca Świętokrzyskiego. Funkcjonariusze przejęli też około 12 tysięcy tabletek z opioidami. W niewielkim Żurominie leki psychotropowe zbierają śmiertelne żniwo - tylko w tym roku z powodu przedawkowania fentanylu zmarło tam co najmniej pięć osób.
Żuromin to niespełna dziewięciotysięczne miasto w północnej części województwa mazowieckiego. Choć miejscowość jest niewielka, ma wielki problem z narkotykami. Tylko w tym roku z powodu przedawkowania fentanylu - leku opioidowego 50-krotnie silniejszego od heroiny - zmarło tam co najmniej pięć osób.
W czerwcu funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę znanego jako "żuromiński Duch", który jest podejrzany o handel narkotykami. Mężczyzna ten miał sprowadzać fentanyl i inne środki na Mazowsze. Wraz z nim ujęte zostały cztery inne osoby. W sierpniu w ręce mundurowych wpadł kolejny podejrzany, u którego w plecaku znaleziono dość substancji, by wytworzyć z nich 250 porcji narkotyku. Teraz policjanci poinformowali o zatrzymaniu trzech kolejnych osób, które miały być częścią żuromińskiej szajki.
Zatrzymania handlarzy fentanylem i dostawcy "Ducha"
Jak poinformował w komunikacie asp. Marcin Sawicki z mazowieckiej policji, 22 października funkcjonariusze zatrzymali w związku ze sprawą trzy kolejne osoby. To dwaj mężczyźni w wieku 32 i 39 lat i 34-letnia kobieta.
"Są oni podejrzani o wprowadzanie do obrotu w formie wysyłkowej w celu uzyskania korzyści majątkowej leków z grupy opioidów i innych. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, jedna z zatrzymanych osób była tzw. dostawcą plastrów z fentanylem i innych leków opioidowych dla głównego podejrzanego w tej sprawie ,'Ducha' z Żuromina" - przekazał asp. Sawicki.
Cała trójka usłyszała zarzuty handlu narkotykami, a konkretnie "działania wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wbrew przepisom ustawy, bez wymaganego zezwolenia na prowadzenie apteki albo punktu aptecznego prowadzenia wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych w postaci leków opioidalnych nieustalonym na chwilę obecną osobom i tym samym udzielanie tym osobom w drodze sprzedaży wysyłkowej i bez przepisu lekarza nieustalonej ilości określonych leków, czyniąc sobie z powyższego stałe źródło dochodu".
Czytaj też: Dyrektor szpitala odchodzi w atmosferze skandalu. W tle cygara dla prezydenta i znikający fentanyl
Podejrzanym grozi nawet do 10 lat więzienia. Śledczy zastosowali wobec nich środki zabezpieczające w postaci dozorów policyjnych oraz zakazu opuszczania kraju.
Przejęli narkotyki, które miały trafić do Żuromina
Zatrzymań dokonano w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mundurowi przeszukali na terenie województwa świętokrzyskiego kilka lokalizacji - w tym magazyn. Zabezpieczyli w nich kilkaset opakowań środków opioidowych, m.in. systemy plastrów transdermalnych morfinowych, oxykontinu, klonozepanu, xanaxu, bunondolu, estazolamu, lorafenu i innych oraz laptop, telefony komórkowe, notatki świadczące o popełnianiu przestępstw i 30 tysięcy złotych w gotówce.
W opakowaniach było łącznie około 12 tysięcy tabletek opioidowych.
"Na kolejnych etapach śledztwa będą sprawdzane kanały dystrybucji leków odbywające się poza legalną siecią, przepływy środków finansowania tego procederu i osób z tym związanych. Sprawę wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Ostrowie Wielkopolskim prowadzi Wydział Dochodzeniowo Śledczy Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu" - poinformował asp. Marcin Sawicki.
Fentanyl 50 razy silniejszy od heroiny
W kwietniu "Fakty" TVN informowały, że w wyniku przedawkowania fentanylu w Żurominie zmarło pięć osób. Fentanyl to niezwykle silny przeciwbólowy lek, który ma działanie narkotyczne 50 razy silniejsze od heroiny. Bardzo łatwo jest go przedawkować. W ciągu ostatnich lat w Stanach Zjednoczonych stał się prawdziwą plagą. Po jego zażyciu zmarło tam już kilkaset tysięcy osób.
Źródło: mazowiecka policja, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: mazowiecka policja