Ktoś ukradł alfę romeo wartą 124 tysiące złotych. Kiedy policjanci dotarli do podejrzanych, ci unikali rozmowy, a potem udawali, że nie mają pojęcia, o co chodzi. Poszukiwany samochód jednak się odnalazł, wraz z częściowo spalonymi tablicami rejestracyjnymi. Przejęto też prawie 47 tysięcy sztuk papierosów.
Policjanci z "Kobry" pracowali nad sprawą skradzionej alfy romeo wartej 124 tysiące złotych. Po przyjęciu zgłoszenia rozpoczęli działania. Ustalili, że pojazd może znajdować się na jednej z posesji w powiecie wołomińskim.
"W domu było słychać, a nawet widać, co najmniej dwie osoby. Niestety nikt nie reagował na pukanie i dzwonienie do drzwi, policjanci polecili otwarcie drzwi, niestety nic to nie dało. Dopiero informacja o wejściu siłowym poskutkowała. W międzyczasie operacyjni widzieli, że kobieta i mężczyzna schodzili do piwnicy i garażu" - opisała w komunikacie podinspektor Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII.
Tablice w ogniu, silnik bez numerów
Kiedy policjanci zostali wpuszczeni do domu, zobaczyli 50-latkę ubraną w szlafrok, chociaż chwilę temu miała dżinsy i bluzkę. Jak opisali mundurowi, kobieta udawała zaspaną i niemającą pojęcia, co się dzieje. Mężczyzna z kolei twierdził, że nic nie słyszał, bo rozpalał ogień w kotłowni. "Każde z nich zapewniało, że nic nie wie o alfie romeo oraz że nie mają tego auta" - dodała Węgrzyniak.
Funkcjonariusze nie dali się zwieść i znaleźli poszukiwany samochód. Jak przekazali, jego tablice rejestracyjne nadpalały się w ogniu, który rozpalił 52-latek. "Podczas przeszukania znaleźli też różne części samochodowe, w tym dwa silniki z usuniętymi polami numerycznymi, które zostaną poddane badaniom mechanoskopijnym" - zaznaczyła Węgrzyniak.
Papierosy bez akcyzy
Interwencja obfitowała w jeszcze jedno znalezisko. "Operacyjni z 'Kobry' zabezpieczyli też 46900 sztuk papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy skarbowej, gdzie narażenie na uszczuplenie należności z tytułu podatku akcyzowego wynosi prawie 50 tysięcy złotych. Od obojga zatrzymanych łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 139 tysięcy złotych" - podała Węgrzyniak.
50-latka i 52-latek usłyszeli zarzuty dopuszczenia się wspólnie i w porozumieniu paserstwa samochodu oraz przestępstw skarbowych. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Wołominie.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP VII