Policjanci z Radzymina pod Wołominem zatrzymali sprawcę włamania do jednego z domów. Łupem mężczyzny miały paść pieniądze, biżuteria i konsola, ale to jego niejedyne przewinienie. 23-latek pomalował też ściany sprayem i zaatakował psa, który bronił posesji.
Do policji w Radzyminie wpłynęła informacja dotycząca włamania do domu jednorodzinnego w miejscowości Nadma. Oficer dyżurny natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia wysłał tam patrol. Na miejscu policjanci ustalili, że sprawca dostał się do budynku, uszkadzając wcześniej drzwi wejściowe.
Pies próbował bronić posesji
"Z pomieszczeń ukradł pieniądze, biżuterię, laptopa i konsolę. Ponadto pomalował ściany sprayem i zaatakował psa, który był w tamtym momencie w domu i próbował bronić swojej posesji" - przekazała rzeczniczka wołomińskiej policji młodszy aspirant Monika Kaczyńska.
Policjanci pionu kryminalnego jeszcze tego samego dnia zatrzymali do sprawy 23-latka. Przy podejrzanym znaleźli skradziony laptop i konsolę.
"Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 23-latkowi zarzutu kradzieży z włamaniem w tzw. recydywie, czyli powrocie do przestępstwa oraz znęcania się nad zwierzęciem. Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Wołominie, sąd zastosował wobec mężczyzny areszt tymczasowy na trzy miesiące. Grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolnośc"i - podsumowała rzeczniczka.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock