Stracił prawo jazdy, "zyskał" 14 punktów karnych, zapłaci dwa tysiące złotych i odwiedzi sąd. 43-latek przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym, a dodatkowo pogrążył go wynik badania alkomatem.
Policjanci piaseczyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę osobowego mercedesa, który w obszarze zabudowanym - w Konstancinie-Jeziornie na ulicy Wilanowskiej - jechał z prędkością 118 kilometrów na godzinę.
- Chcieli dowiedzieć się z czego wynika pośpiech siedzącego za kierownicą mężczyzny oraz lekceważenie obowiązujących przepisów. 43-latek nie był jednak w stanie podać racjonalnego powodu swojego zachowania. W trakcie prowadzonej kontroli okazało się, że mężczyzna przekroczył nie tylko dozwoloną prędkość, ale też dopuszczalną zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu - przekazuje w komunikacie asp. Magdalena Gąsowska, oficer prasowa policji w Piasecznie.
Został ukarany, ale to nie koniec
Badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie 0,3 promila alkoholu. To wykroczenie zagrożone karą aresztu, grzywną i czasowym zatrzymaniem prawa jazdy.
Został już ukarany mandatem karnym w wysokości dwóch tysięcy złotych, i 14 punktami karnymi. Stracił też prawo jazdy. O dalszych karach zdecyduje sąd.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Piaseczno