Zdjęcia z podwarszawskiej inwestycji pojawiły się na jednym z portali społecznościowych (portal X). Na krótkim nagraniu widać budynek, prawdopodobnie w zabudowie szeregowej, który ma pełnić funkcję mieszkalną z nienaturalnie wąską ścianą szczytową.
Pod nagraniem pojawiło się sporo krytycznych komentarzy. Użytkownicy portalu X porównują inwestycję do paczkomatu. Inni kpią, że jak wiatr mocniej zawieje, to budynek się przewróci. Znalazł się też pozytywny wpis. Jego autor wskazuje, że wykorzystanie wąskiego fragmentu budynku pod ciąg komunikacyjny między piętrami to bardzo dobre rozwiązanie.
Nietypowy kształt
Z tablicy informacyjnej znajdującej przy budowie dowiadujemy się, że w tym miejscu powstają cztery budynki mieszkalne, jednorodzinne, dwulokalowe w zabudowie bliźniaczej oraz jeden budynek mieszkalny, jednorodzinny, dwulokalowy, wolnostojący.
- Inwestycja znajduje się na granicy Kiełpina i Dziekanowa Leśnego, blisko drogi krajowej numer siedem. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to nietypowy kształt jednego z budynków. Kształt kubatury przypomina statek, ze względu na ścianę szczytową o szerokości od około półtora do maksymalnie dwóch metrów. Na ścianie są drzwi. Jak udało mi się dowiedzieć od osób pracujących przy budowie, jest to wejście do pomieszczenia gospodarczego - opisał reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, który obserwował w czwartek budowę.
Inwestor tłumaczy
Dlaczego budynek ma taki dziwny kształt? Zadzwoniliśmy pod numer znajdujący się na tablicy informacyjnej. Odebrał mężczyzna, który potwierdził, że jest inwestorem, ale woli pozostać anonimowy. Jak tłumaczył, forma budynku wynika przede wszystkim z trójkątnego kształtu działki, na której został postawiony.
- Najwęższa część budynku została wykorzystana na klatkę schodową, gdzie wbrew pozorom schody są szersze niż w niejednym dużym domu. Ponadto jest tam toaleta, pralnia, czyli pomieszczenie typowo gospodarcze - opisał nasz rozmówca. - To wszystko się tam bardzo ładnie mieści - zapewnił.
Jak wskazał inwestor, przestrzeń została idealnie wykorzystana. - Oczywiście nie ma w tym miejscu salonu z tarasem, nie byłoby jak tego zrobić. Ale dalej (w szerszej części budynku - red.) już jest - dodał.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl