Bus w rowie, 11 osób w szpitalu

Dachowanie busa pod Grójcem
Poważny wypadek busa na trasie S7
Źródło: Klemens Leczkowski, tvnwarszawa.pl
Na trasie S7 pod Grójcem z jezdni wypadł samochód typu bus. Policja informuje o 11 osobach poszkodowanych. Jezdnie w obydwu kierunkach były całkowicie zablokowane. 

Do wypadku doszło w piątek przed godz. 9. na 412. kilometrze trasy S7 w okolicy Grójca, na pasie w kierunku Warszawy.

- Busem podróżowało łącznie 11 osób, siedem z nich zostało poszkodowanych - informował "na gorąco" po wypadku w rozmowie z nami asp. Andrzej Lewandowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grójcu. - Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - dodał.

Zdarzenie potwierdziła Komenda Powiatowa Policji w Grójcu i sprecyzowała, że wszystkie osoby z busa są poszkodowane. - Pojazdem jechało 10 pasażerów plus kierowca. Wszystkie osoby trafiły do szpitala, jedna z nich została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, reszta karetkami - precyzuje asp. Agata Sławińska, rzeczniczka grójeckiej policji. - Nie wiadomo na razie, jak doszło do wypadku, ustalane są przyczyny zdarzenia.

Utrudnienia w ruchu w kierunku Warszawy

Trasa S7 była całkowicie zablokowana, zarówno w kierunku Radomia, jak i Warszawy.

Policja wprowadziła objazdy. Objazd w kierunku Warszawy odbywa się przez K50 i dalej ul. Armii Krajowej w kierunku S7. Służby proszą o zachowanie ostrożności i stosowanie się do ich poleceń.

Chwilę po godz. 10 reporter tvnwarszawa.pl Klemens Leczkowski podał, że jezdnia w stronę Warszawy nadal jest zablokowana, korek ciągnął się przez około pięć kilometrów. Natomiast w przeciwnym kierunku ruch został już wznowiony. Służby wyciągnęły pojazd z rowu. Utrudnienia zakończyły się o godz. 11. Obecnie ruch odbywa się płynnie.

Czytaj także: